0
Bal kreślarzy - Kult
0 0

Bal kreślarzy Kult

Bal kreślarzy - Kult
Patrz, płynie
Kolorowych świateł nad Sekwaną sznur...
W dolinie
Grzmi Paryża nocny śpiew jak świerszczy chór...
Jak noże -
Czarne ostrza dachów kroją nieba tło
W nich okno lśni
Tam jak i Ty
Ktoś spać nie może

Dziś w chambre de bone bal kreślarzy
Każdy wytworny jest jak lord
Nikt dnia im wspomnieć się nie waży
Ni pracy, praca - chamski sport

Odbijaj flaszkę, żądz nie kiełznaj
Hej, na orbitę wszyscy wraz!
Bo gdy tak człek od rana pełza
To wieczór spędzić chce wśród gwiazd

I Ty tu jesteś, Ty, o rękach
Co tak gotycki mają rys
I piękna jesteś jak jutrzenka
W swoich sukienkach z marche aux puces

Chciałbym się zbliżyć, ukochana
Do uszka nucić Ci mój śpiew
Cóż, kiedy leżysz na dwóch panach
A między nami kran i zlew
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?