[Intro]
Słuchaj, aha, hajlajf
(Hahaha) hajlajf
Tak se kurwa stoisz i myślisz, co? (A jak)
Że się non stop rozbijamy kurwa
Pierdolona gra w monopol nie hip-hop
Żyj albo umieraj, żyj na całego
Tak jak mój ziom Borixon (Borixon!)
Dla moich wariatów!
(Gorzka prawda kontra hajlajf)
[Zwrotka 1]
Muzyka – pełznie z głośnika leniwie jak płatna kurwa
Jak kamień śpi obyczajówka
Szprycha nie chce ciągnąć rozmowy, a druta
Ej dycha posyp, wszystkim wóda
Czuje niedosyt i przesyt po życia trudach
Czekają na mnie jeszcze aniołka uda
Przyszło w bólach – to były ciężkie narodziny
Sukcesu, matka rozepchana jak przez sterydy
Co mam z tego? Dzień cieplejszy, lżejszy?
Pierwszy, ostatni, gdy nie przegram w życiu, tylko na PlayStation
Pół litra w ręku jak pada trzymam
Ziomka wesoła twarz, szczera do bólu jak z pochwy wymaz
Przyznasz – uderzam w twoją dumę
Kiedy słyszysz, że jedziemy na dziewięć taksówek
Kolejarz, w sześciu dusimy kurwę jak cytrynę
Do złej gry robi dobrą minę, a dla nas cymes
Słuchaj, aha, hajlajf
(Hahaha) hajlajf
Tak se kurwa stoisz i myślisz, co? (A jak)
Że się non stop rozbijamy kurwa
Pierdolona gra w monopol nie hip-hop
Żyj albo umieraj, żyj na całego
Tak jak mój ziom Borixon (Borixon!)
Dla moich wariatów!
(Gorzka prawda kontra hajlajf)
[Zwrotka 1]
Muzyka – pełznie z głośnika leniwie jak płatna kurwa
Jak kamień śpi obyczajówka
Szprycha nie chce ciągnąć rozmowy, a druta
Ej dycha posyp, wszystkim wóda
Czuje niedosyt i przesyt po życia trudach
Czekają na mnie jeszcze aniołka uda
Przyszło w bólach – to były ciężkie narodziny
Sukcesu, matka rozepchana jak przez sterydy
Co mam z tego? Dzień cieplejszy, lżejszy?
Pierwszy, ostatni, gdy nie przegram w życiu, tylko na PlayStation
Pół litra w ręku jak pada trzymam
Ziomka wesoła twarz, szczera do bólu jak z pochwy wymaz
Przyznasz – uderzam w twoją dumę
Kiedy słyszysz, że jedziemy na dziewięć taksówek
Kolejarz, w sześciu dusimy kurwę jak cytrynę
Do złej gry robi dobrą minę, a dla nas cymes
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.