[Zwrotka 1: Young Igi]
Chcemy gonić zawodowe cele, nie do szkoły dzieci
Na tym etapie życia skarbie za wiele nas dzieli
Brak spokojnych niedzieli, robię trening, pot na scenie
Dzielę miliony, jak będzie trzeba, to z bratem jedzenie
I nie ma mowy, że coś ode mnie nie w cenie jest
Bo dobre wartości mam w głowie, to ewenement
Jak będę miliarderem miliard podzielę na fawelę
Mam podziеlone serce, Ty to brakujący еlement
Dla brudu tego świata jestem jak detergent
Mordo, nie nauczysz mnie co to jest lęk
Mordo, nie nauczysz co to jest sentyment
Mordo, nie nauczysz mnie, mordo, nie nauczysz mnie
[Refren: Young Igi & Oki]
Podzielony jak kraj na pół
Jestem zryty od waszych problemów
Co mi da osiągnięcie sukcesu?
Podzielony, ale nie wiedzieć czemu
Podzielony jak kraj na pół
Jestem zryty od waszych problemów
Co mi da osiągnięcie sukcesu?
Podzielony, ale nie wiedzieć czemu
[Zwrotka 2: Oki]
Mimo, że życie jest dla mnie, to nadal się boję jak będzie na starość
Mimo, że kreuję drogę, to płynę do rzeki, gdzie przywita Charon
Mimo, że robię co mogę dla ziomów, to nie da się zabrać towaru
Mimo, że dzielę się życiem jak mogę, to nadal niektórzy nie znają zamiaru (dzielę się)
Nie znają zamiaru ani starań (dzielę się)
Ale czują, że znają Oskara (dzie, dzielę się)
Tato, mamo, bracia, mała (dzielę)
Podzielę to na Was (dzielę), dla nas (dzielę, dzielę), zaraz (dzielę, dzielę, dzielę)
Zrobię wszystko, żeby moim ziomom było lekko
Dzielę miejsce w niebie, jeśli nie przywita piekło
Chce podzielić siano, żeby każdy miał na miękko
Ja chce podzielić siano, żeby każdy miał na miękko
Chcemy gonić zawodowe cele, nie do szkoły dzieci
Na tym etapie życia skarbie za wiele nas dzieli
Brak spokojnych niedzieli, robię trening, pot na scenie
Dzielę miliony, jak będzie trzeba, to z bratem jedzenie
I nie ma mowy, że coś ode mnie nie w cenie jest
Bo dobre wartości mam w głowie, to ewenement
Jak będę miliarderem miliard podzielę na fawelę
Mam podziеlone serce, Ty to brakujący еlement
Dla brudu tego świata jestem jak detergent
Mordo, nie nauczysz mnie co to jest lęk
Mordo, nie nauczysz co to jest sentyment
Mordo, nie nauczysz mnie, mordo, nie nauczysz mnie
[Refren: Young Igi & Oki]
Podzielony jak kraj na pół
Jestem zryty od waszych problemów
Co mi da osiągnięcie sukcesu?
Podzielony, ale nie wiedzieć czemu
Podzielony jak kraj na pół
Jestem zryty od waszych problemów
Co mi da osiągnięcie sukcesu?
Podzielony, ale nie wiedzieć czemu
[Zwrotka 2: Oki]
Mimo, że życie jest dla mnie, to nadal się boję jak będzie na starość
Mimo, że kreuję drogę, to płynę do rzeki, gdzie przywita Charon
Mimo, że robię co mogę dla ziomów, to nie da się zabrać towaru
Mimo, że dzielę się życiem jak mogę, to nadal niektórzy nie znają zamiaru (dzielę się)
Nie znają zamiaru ani starań (dzielę się)
Ale czują, że znają Oskara (dzie, dzielę się)
Tato, mamo, bracia, mała (dzielę)
Podzielę to na Was (dzielę), dla nas (dzielę, dzielę), zaraz (dzielę, dzielę, dzielę)
Zrobię wszystko, żeby moim ziomom było lekko
Dzielę miejsce w niebie, jeśli nie przywita piekło
Chce podzielić siano, żeby każdy miał na miękko
Ja chce podzielić siano, żeby każdy miał na miękko
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.