0
Życie pojebane jak telenowela - Eripe (Ft. Quebonafide)
0 0

Życie pojebane jak telenowela Eripe (Ft. Quebonafide)

Życie pojebane jak telenowela - Eripe (Ft. Quebonafide)
[Zwrotka 1: Eripe]
Pozdrawiam wszystkich, choć co drugi tu jest cwelem
Moja nowa płyta rokuje na bestseller
Dlatego w sobotę bawię się, jakbym sprzedał bańkę, kurwa mać
A w niedzielę, jak się spotkamy, to będzie "Gdzie mam kartę? Chuj tam, płać"
Życie pojebane jak telenowela, niewiele się zmienia - celem są zera
Na koncie nie sądzę jak siądzie to melanż
Jak skończę grać dobrze przez forsę, to beka
Przyciągam przypał przez to bez przerwy mam przejebane
A jak jestem grzeczny dla odmiany to przez przypadek
Czasem nie myślę, co mówię, a potem myślę, że lepiej było zamknąć japę
Bo czuję się jakbym obrabował własną chatę
Głupio w chuj, ale trwa to minuty pół i mówię znów
A czasem na cały dzień stulę dziób
Ktoś powie, że jestem bipolarny, ktoś inny że po prostu pierdolnięty
Dla mnie obelgą jest być normalnym, żyć jak każdy - to mnie nie kręci
Bunt we krwi mam i grunt, że nie gaśnie zapał, jeszcze ból zamieniłem na szaleństwo już numer wcześniej

[Refren: Eripe]
Chcę tylko sobie żyć tu jak wariat
Wbić na bit jak nikt no i rap grać
Nie muszę nikomu już nic udowadniać
Dlatego się nawet tu nie silę na rym
Mam w głowie zamęt, ale stoję dalej
Ty mi polej banie i nie wiem co teraz
No bo życie mam pojebane jak telenowela
Chcę tylko sobie żyć tu jak wariat
Wbić na bit jak nikt no i rap grać
Nie muszę nikomu już nic udowadniać
Dlatego się nawet tu nie silę na rym
Mam w głowie zamęt, ale stoję dalej
Ty mi polej banie i nie wiem co teraz
No bo życie mam pojebane jak telenowela
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?