Reprezentuję siebie Bez Cenzury (Ft. Fu, Hemp Gru, JWP, Lui (POL), Pokój z Widokiem na Wojnę, Pyskaty, Riki Milioner, Sokół, THS Klika, Wigor & Yogi RS)
[Intro / Cuty / Scratche: DJ Panda]
Represent, represent
[Zwrotka 1: Pękacz]
Kto się dopiero rozgrzewa, a kto już ostygł?
Robię swoje i pierdolę konflikt, nie moje – nie ruszam
Po dobie doba, piwnice wygłusza ktoś
Wprowadzam w życie co puszczam w obieg, sam zobacz
To dla ludzi przez nich wierzę, umiem, nie siedzę
Jedno z zastrzeżeń – reprezentuję siebie
Zrobię to zawsze i nigdy nie wymuszę
Choćby miało tego słuchać już zawsze tylko kilkuset
[Zwrotka 2: Ero]
Ero znów, znów Ero, rymem jak milion euro
Choć drugiego mam zero, to pierwszego mam pełno
Jaśnie Wielmo-żet-en-igrek Panicz
Puszczam w eter nowy singiel
Ty ten numer sobie nucisz w bani
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych
To dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty
HH, BC i centralny atak
To napad, ręce do góry i w rytm nimi machaj
[Zwrotka 3: Łysol]
Repre-repre-reprezentuję Polski centrum
Bez Cenzury sklep przyjeżdża do klientów
Gdzie kupuję skrętów mistrzowskich
Wiem, że nie ma lepszych w promieniu setek kilometrów
Moi, moi ludzie są w moim, moim sercu
A kto się boi, boi bitów morderców
Musi wyjść natychmiast
Bo bez kitu pada wystrzał z membran
2005, Łysol reprezentant
Represent, represent
[Zwrotka 1: Pękacz]
Kto się dopiero rozgrzewa, a kto już ostygł?
Robię swoje i pierdolę konflikt, nie moje – nie ruszam
Po dobie doba, piwnice wygłusza ktoś
Wprowadzam w życie co puszczam w obieg, sam zobacz
To dla ludzi przez nich wierzę, umiem, nie siedzę
Jedno z zastrzeżeń – reprezentuję siebie
Zrobię to zawsze i nigdy nie wymuszę
Choćby miało tego słuchać już zawsze tylko kilkuset
[Zwrotka 2: Ero]
Ero znów, znów Ero, rymem jak milion euro
Choć drugiego mam zero, to pierwszego mam pełno
Jaśnie Wielmo-żet-en-igrek Panicz
Puszczam w eter nowy singiel
Ty ten numer sobie nucisz w bani
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych
To dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty
HH, BC i centralny atak
To napad, ręce do góry i w rytm nimi machaj
[Zwrotka 3: Łysol]
Repre-repre-reprezentuję Polski centrum
Bez Cenzury sklep przyjeżdża do klientów
Gdzie kupuję skrętów mistrzowskich
Wiem, że nie ma lepszych w promieniu setek kilometrów
Moi, moi ludzie są w moim, moim sercu
A kto się boi, boi bitów morderców
Musi wyjść natychmiast
Bo bez kitu pada wystrzał z membran
2005, Łysol reprezentant
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.