0
To nie koniec świata - Rozbójnik Alibaba (Ft. Lady Pank & Peja)
0 0
To nie koniec świata - Rozbójnik Alibaba (Ft. Lady Pank & Peja)
[Zwrotka 1: Peja]
Mimo ludzkiej niechęci nadal przejawiam aktywność
To strach przed oceną niszczy Twoją kreatwyność
Czasem wchodzę i czytam 'Tylko regres i komercja'
Wolę regres artystyczny, od regresu społeczeństwa
Czuję wdzięczność, za nowe zycie, za piękno świata
Za miłość ludzi, wsparcie brata, bez kata
Chcieli bym zszedł, bo spędzam gnidom sen z powiek
Choć obecnie ze mnie niespotykanie spokojny człowiek
Witam w krainie absurdu, młodzi chcą dziś zbyt wiele
Po co być piekarzem, jak mozesz zostać dilerem
Ulice uznał za matkę, będąc brudnym bękartem
Ojca nie zna, do szkoły w kratkę, przyszli łatkę
Uliczny fighter i bez wątpienia psychol
Spróbuj okazać empatie nawet najgorszym typom
I tak bezustannie mkniesz, po koleinach losu
Życie samo podpowie jak masz znaleźć na nie sposób
Znam upiornie trzeźwy świt, wiem, że słaniasz się po wczoraj
Z własną głową pod pachą, byle do wieczora, byle do wieczora

[Refren: Lady Punk]
Podnieś się i walcz, chociaż to nie takie proste
Bo za rogiem znów, czeka Cię kolejny cios
Zmieniaj w sobie świat, kochaj chwile te najprostsze
Nie obiecał nikt, że tak łatwo będzie nam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?