[Zwrotka 1: Paluch]
Mam D.N.A miasta, mogę mutować jego geny
Bez klonowania, unikalny styl bez ceny
Charakter miasta w rapie, a nie tylko refreny
A ten co płyty drapie wykatuje Ci litery
Ja przesiąknięty miastem, w moich płucach stygnie cement
Spaliny tlenem, między zawałem a wylewem
To mój teren, zapraszam poznaj mój Eden
Żyje mi się dobrze, nie jestem zepsuty fejmem
[Zwrotka 2: Kali]
Spójrz na potwora, to hybryda, ludzkich losów kolaż
Kusi raz po raz, mami by zadusić Cię jak boa
W duchu i ciele chora, jak Hannibal Lecter
Kwas płynie arteriami, tutaj czas zatoczył pętle
Tu rodzą się istoty nowej generacji, zjeby
Mutacje w łonie matki, w pępowinę wbite zęby
A w mleku rodzicielki płynie trucizna paskudna
Nawet kurwa Mendelejew nie znał nazwy tego gówna
[Refren: Paluch]
D - dopasowany do środowiska
N - naturalny miejski sposób bycia
A - amnezja na wszystkie nazwiska
To D.N.A miasta, niezbędne do przeżycia
Mam D.N.A miasta, mogę mutować jego geny
Bez klonowania, unikalny styl bez ceny
Charakter miasta w rapie, a nie tylko refreny
A ten co płyty drapie wykatuje Ci litery
Ja przesiąknięty miastem, w moich płucach stygnie cement
Spaliny tlenem, między zawałem a wylewem
To mój teren, zapraszam poznaj mój Eden
Żyje mi się dobrze, nie jestem zepsuty fejmem
[Zwrotka 2: Kali]
Spójrz na potwora, to hybryda, ludzkich losów kolaż
Kusi raz po raz, mami by zadusić Cię jak boa
W duchu i ciele chora, jak Hannibal Lecter
Kwas płynie arteriami, tutaj czas zatoczył pętle
Tu rodzą się istoty nowej generacji, zjeby
Mutacje w łonie matki, w pępowinę wbite zęby
A w mleku rodzicielki płynie trucizna paskudna
Nawet kurwa Mendelejew nie znał nazwy tego gówna
[Refren: Paluch]
D - dopasowany do środowiska
N - naturalny miejski sposób bycia
A - amnezja na wszystkie nazwiska
To D.N.A miasta, niezbędne do przeżycia
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.