[Tag producencki]
Kurwa, Danny, co ty zrobiłeś

[Refren: Olszakumpel]
Trapiraci, trapiraci
Już na głębokich wodach ja i z załogi kamraci
Trapiraci, trapiraci
Zbrzydła nam jebana bieda, chcemy w końcu się bogacić
Trapiraci, trapiraci
Lecz za żadne skarby świata żaden z nas się nie zeszmaci
Trapiraci, trapiraci
No bo tu oprócz dukatów liczy się szacunek braci

[Zwrotka 1: Olszakumpel]
Płyniemy po lepsze czasy przez ocean naszych łez
Z żelbetonowego portu, gdzie króluje grzech i stres
Życie wskazuje nam trasy, po co mapy, skoro jest
Ma załoga, z którą nawet na pustyni znajdę brzeg
I tak aż po świata kres, razem na tym samym statku
Nie zmienimy bandery, tak jak wy, dla krztyny hajsu
Nasze czaszki, jak łańcuchy, od zawsze mamy na karku
Dlatego chcemy więcej niż ozłocenie palców
Nawet na świata krańcu tego szukać nie skończymy
Nie potrzebujemy wiatru, sami mamy w kurwę siły
Żaden szkorbut nam nie straszny, bo wciąż liżemy cytryny
Więc nam życzcie wytrwałości, zresztą sobie poradzimy
Wszystko zrobię dla drużyny, nogę oddałbym za brata
Niejeden tu szukał spiny, potem nadział się na haka
Znamy kodeks od dzieciaka, załoga zero dwa cztery
Tutaj nie ma kapitana, wszyscy łapiemy za stery
Jebać palone krakeny, wystarczy że mamy geny
Dzięki którym bardzo często na ławce z rumem płyniemy
I jak prawdziwi korsarze też skończyć na dnie nie chcemy
A więc zawijamy żagle kiedy słyszymy syreny
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?