0
Na brudno - ZetHa
0 0

Na brudno ZetHa

Na brudno - ZetHa
[Bridge]
Po każdej nocy nadejdzie świt, a po burzy wyjdzie słońce
Wieczorem, kiedy sobie kruszę weed
Wierzę, że w końcu będzie dobrze

[Refren]
Nie wstydzę się przyznać, że bywało smutno (smutno)
Smutek i gniew idą w parze
Jak w parze idzie koka z wódką (z wódką)
Co było, to było mordeczko
I w sumie to mówi się trudno (trudno)
To wszystko, co było do teraz, było napisane na brudno

[Zwrotka 1]
Nie po drodze była szkoła, to moja wina te braki z angola
Tak kurwa zaniedbałem obcy język
Że wstyd mówić nawet przy najbliższych ziomach
Jest we mnie ten dzieciak pełen kompleksów
Którego kiedyś gnębiono
Nigdy by kurwa niczego nie ukradł
Do momentu, kiedy to go nie skrojono
Luz, wezmę w garść się, zapisze na kurs
Bo są chęci, nie to, że mus i ​nie kurwa zaraz, a już
Zawsze najmłodszy w klasie, bo urodzony w Sylwestra
Nie zakumałem, a wszyscy skumali, nadal mam coś z tego dziecka
Przestałem być grzeczny w gimnazjum
I zamiast do szkoły, chodziłem na bonio
Na bojo, od zawsze kładłem chuja na czymś
Jak po stokroć to mi kurwa wychodziło chujowo i tak nadal jest
Dobrze, że z rapem tak nie mam, Zet i Ha jak wino
Twoje tracki do przesłuchania naraz
Jak szmata, którą żeś na chatę zawinął
Wyciągnij złe myśli z głowy, postaw obok siebie i zajeb im w łeb
Uważaj na swe wybory
Bo z góry przygląda ci się ten pierdolony sęp (sęp)
W każdej chwili gotowy na atak, wiec bądź gotowy na blok
Mordeczko za nami napal, jedyna możliwość to skok
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?