[Verse 1: O.S.T.R.]
Nie ufam psom, politykom, rządom drani
Jebanej straży miejskiej, co nadużywa władzy
Mam się bać, gdy przed oczami frajer macha mi szmatą?
Nie ma szans, nie przeraża mnie paralizator
Czekaj (łaaaaaaaaaa) wersów kontra
Nie ufam adwokatom jak nic nie wiedzą o jointach
Jeśli trzymamy kontakt, to znasz mnie z tej strony
Nie ufam byle komu, w mieście białej broni
[Verse 2: Zorak]
Na przekór z korektą robi badanie impuls
Plus luz twój testament minus
Jak tylko widzisz pieniądz baranie
Ten wirus opętał już większość, to pranie
Twego mózgu WOMO, patrz komu ufasz
Bo twarz można stracić i zapłacić słono
C'mon, nie ufam, chcę być sobą
Swoje robię no bo nie robię rapu jak robot
[Hook: O.S.T.R.]
To nasz brak zaufania
Brat, brak zaufania
Brak zaufania
Brat, brak zaufania
Nie ufam psom, politykom, rządom drani
Jebanej straży miejskiej, co nadużywa władzy
Mam się bać, gdy przed oczami frajer macha mi szmatą?
Nie ma szans, nie przeraża mnie paralizator
Czekaj (łaaaaaaaaaa) wersów kontra
Nie ufam adwokatom jak nic nie wiedzą o jointach
Jeśli trzymamy kontakt, to znasz mnie z tej strony
Nie ufam byle komu, w mieście białej broni
[Verse 2: Zorak]
Na przekór z korektą robi badanie impuls
Plus luz twój testament minus
Jak tylko widzisz pieniądz baranie
Ten wirus opętał już większość, to pranie
Twego mózgu WOMO, patrz komu ufasz
Bo twarz można stracić i zapłacić słono
C'mon, nie ufam, chcę być sobą
Swoje robię no bo nie robię rapu jak robot
[Hook: O.S.T.R.]
To nasz brak zaufania
Brat, brak zaufania
Brak zaufania
Brat, brak zaufania
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.