[Zwrotka 1]
Ona mówi
Wbijasz mi w żebra kościsty bark
Tłumaczyłam ci przecież
Dzbanek, syf, sardynki, nudny dzień
Z tobą wszystko będzie szarzyć się
I robisz mi dobrze
Niedobrze znów
Za długim paznokciem
Dotykasz stóp
O tu
Nad głową wisi neon razi mnie
Musicie całkiem szybko rozstać się
[Przedrefren]
Oni mówią
To dziewczyna, miło mi
Wam to musi fajnie być
Dawid uśmiech, auto flesz
Powtórz, rozmazało się
[Refren]
A ja mówię
Tutaj lepiej widzę ciebie
A ja mówię
Nie wiem, kiedy miałem lepszy sen
A ja mówię
Jeśli w nocy jestem pewien
A ja mówię
Może w noce pozamieniaj dnie
Ona mówi
Wbijasz mi w żebra kościsty bark
Tłumaczyłam ci przecież
Dzbanek, syf, sardynki, nudny dzień
Z tobą wszystko będzie szarzyć się
I robisz mi dobrze
Niedobrze znów
Za długim paznokciem
Dotykasz stóp
O tu
Nad głową wisi neon razi mnie
Musicie całkiem szybko rozstać się
[Przedrefren]
Oni mówią
To dziewczyna, miło mi
Wam to musi fajnie być
Dawid uśmiech, auto flesz
Powtórz, rozmazało się
[Refren]
A ja mówię
Tutaj lepiej widzę ciebie
A ja mówię
Nie wiem, kiedy miałem lepszy sen
A ja mówię
Jeśli w nocy jestem pewien
A ja mówię
Może w noce pozamieniaj dnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.