[Refren]
Kiedyś runą mury, popękają kraty, nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty, wracajcie wariaty, czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę, na chwilę nie myśl o karze, nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije, wzmocni cię, czekaj na swój dzień
[Zwrotka 1]
Siema ziomek, dobrze wiem, że mnie słuchasz
Właściwie to nie tylko ty, a cała pucha
Wczoraj mi ucięli bit, no to lecę a cappella
Dziewięć zero nabij mi, już się buja cała cela
Ziomek ma Jacka Herrera, się delektuję tym
Tu nie łatwo o dilera i uleciał dym słodki
Uleciały te marzenia jak film bez happy endu
Tylko masa popełnionych błędów
Kurwa fa albo, kurwa, fi, nigdy, kurwa
Gity uczą mnie jak żyć chcę taki jak oni być
Szybko kumam wychowany na szacunku
Git Kali pod cynkówą dla więziennych subkultur
Typa multum każdy ma swoją historię
Ktoś zapierdolił piórnik, a komuś ścięli głowę
To nie czas na żałobę, to nie czas na sentymenty
To twarda szkoła życia, ja w niej jestem zamknięty
[Break]
Oh my Lord, praise him be
Kiedyś runą mury, popękają kraty, nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty, wracajcie wariaty, czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę, na chwilę nie myśl o karze, nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije, wzmocni cię, czekaj na swój dzień
[Zwrotka 1]
Siema ziomek, dobrze wiem, że mnie słuchasz
Właściwie to nie tylko ty, a cała pucha
Wczoraj mi ucięli bit, no to lecę a cappella
Dziewięć zero nabij mi, już się buja cała cela
Ziomek ma Jacka Herrera, się delektuję tym
Tu nie łatwo o dilera i uleciał dym słodki
Uleciały te marzenia jak film bez happy endu
Tylko masa popełnionych błędów
Kurwa fa albo, kurwa, fi, nigdy, kurwa
Gity uczą mnie jak żyć chcę taki jak oni być
Szybko kumam wychowany na szacunku
Git Kali pod cynkówą dla więziennych subkultur
Typa multum każdy ma swoją historię
Ktoś zapierdolił piórnik, a komuś ścięli głowę
To nie czas na żałobę, to nie czas na sentymenty
To twarda szkoła życia, ja w niej jestem zamknięty
[Break]
Oh my Lord, praise him be
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.