0
Miałem Szczęście - Paluch (Ft. Onar)
0 0

Miałem Szczęście Paluch (Ft. Onar)

Miałem Szczęście - Paluch (Ft. Onar)
Paluch
Aha, właśnie tak
Miałem szczęście, kolejny raz

[Zwrotka 1: Paluch]
Ja wyrosłem w miejscu, gdzie nie żyje się na niby
Dobrze pamiętam smaki chwil, szczególnie tych parszywych
Moje ziomy z tych podwórek to pełnokrwiste pyry
Wielu za dzieciaka wpadło w niewłaściwe życia tryby
Miałem dużo szczęścia chyba więcej niż rozumu
Zawsze szedłem pod prąd i rozbiłem setki murów
Zbyt radykalny, często przez to pewny swych decyzji
W wielu testach na męstwo nie zawodził mnie instynkt
Podpowiadał idź z tym, gdy spotkałem miłość życia
Wtedy pokochałem miłość, pielęgnuję ją do dzisiaj
To wiele zmieniło forma duchowa jest wyższa
Wiem dobrze gdzie podążać, wiem gdzie ma swoją przystań
Ja miałem szczęście mogłem dzisiaj być gdzie indziej
Dusiłbym się życiem jak klaustrofobia w windzie
Będę uśmiechniętym gościem kiedy śmierć po mnie przyjdzie
Bo nie sprzedałem wartości, nigdy nie bałem się myśleć

[Refren: Paluch x2]
Miałem szczęście umiem w dzień zamieniać noc
Z cudzej nienawiści robić swoją broń
Doszedłem tu, gdzie jestem, nie odejdę stąd
A wtedy, kiedy trzeba, do przodu idę pod prąd
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?