[Zwrotka 1: Avi]
W klubie mnie poznasz po stylu
Koszula w spodnie, spodnie w mankiet
I nie, że stoję sobie gdzieś z tyłu
Tylko swobodnie wbijam na parkiet
Biorę rozbieg i robię piruet
Oni oczy, jakby wzięli pigułę
W organizmie brak melatoniny
Później się wyśpię, bo melanż robimy
Ktoś nie piję, bo bierze augmentin
Za to my "Wściekłe Psy", jak Quentin
Są napalone, jak nimfomanki
Ty: "Jakie kieliszki? Lej im do szklanki"
Jakiś debil rzuca w tłum petardy
Kelner donosi rum, jak bernardyn
Noszę hajs, spięty recepturką
Awantura, no to lecę z rurką
[Refren: Avi]
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (od nowa)
Gdy płynę, kto inny trzyma ster (ej, poprowadź)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (znowu)
Jak wrócę, to będę jakoś po trzynastej (ej, w domu)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (od nowa)
Gdy płynę, kto inny trzyma ster (ej, poprowadź)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (znowu)
Jak wrócę, to będę jakoś po trzynastej (w domu)
W klubie mnie poznasz po stylu
Koszula w spodnie, spodnie w mankiet
I nie, że stoję sobie gdzieś z tyłu
Tylko swobodnie wbijam na parkiet
Biorę rozbieg i robię piruet
Oni oczy, jakby wzięli pigułę
W organizmie brak melatoniny
Później się wyśpię, bo melanż robimy
Ktoś nie piję, bo bierze augmentin
Za to my "Wściekłe Psy", jak Quentin
Są napalone, jak nimfomanki
Ty: "Jakie kieliszki? Lej im do szklanki"
Jakiś debil rzuca w tłum petardy
Kelner donosi rum, jak bernardyn
Noszę hajs, spięty recepturką
Awantura, no to lecę z rurką
[Refren: Avi]
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (od nowa)
Gdy płynę, kto inny trzyma ster (ej, poprowadź)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (znowu)
Jak wrócę, to będę jakoś po trzynastej (ej, w domu)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (od nowa)
Gdy płynę, kto inny trzyma ster (ej, poprowadź)
Nocami tańczę, jak Fred Astaire (znowu)
Jak wrócę, to będę jakoś po trzynastej (w domu)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.