[Hook x2]
(Piękne) Jakie to wszystko jest
(Piękne) Uśmiechem witam cię
I nawet kiedy coś zwala z nóg
Mów PKP i jazda wprzód
[Verse 1: Astek]
Ah, jakie to piękne wszystko jest
Zapiera dech w piersiach; Cyklon B
Zaraz wakacje, szkoła - patrz z góry na nią
Dawaj na waksy skoro telefony się urywają
Gęba do nieba - chmury widzę jedną ledwie
Ściągam ostatnią chmurę, niebo w gębie
Like a Boss, nikt ode mnie nie chce forsy
Nowiuśkie Ray-bany dostaję na piękne oczy
Jadę w Tatry Wysokie gdzie mnie szlag nie trafia
Żaden turysta w japonkach na ten szlak nie trafia
Piękna pogoda, oczy zaraz bolą mnie
Panie odkrywają ciała; koroner
Jedną zapraszam na kawę głosem barytonowym
I choć nie strzelę jej gola, to wejdę całym obwodem
Ah, co to za życie, co za scenariusz
Aż brak mi słów, podaj tezaurus
[Hook x2]
(Piękne) Jakie to wszystko jest
(Piękne) Uśmiechem witam cię
I nawet kiedy coś zwala z nóg
Mów PKP i jazda wprzód
[Verse 1: Astek]
Ah, jakie to piękne wszystko jest
Zapiera dech w piersiach; Cyklon B
Zaraz wakacje, szkoła - patrz z góry na nią
Dawaj na waksy skoro telefony się urywają
Gęba do nieba - chmury widzę jedną ledwie
Ściągam ostatnią chmurę, niebo w gębie
Like a Boss, nikt ode mnie nie chce forsy
Nowiuśkie Ray-bany dostaję na piękne oczy
Jadę w Tatry Wysokie gdzie mnie szlag nie trafia
Żaden turysta w japonkach na ten szlak nie trafia
Piękna pogoda, oczy zaraz bolą mnie
Panie odkrywają ciała; koroner
Jedną zapraszam na kawę głosem barytonowym
I choć nie strzelę jej gola, to wejdę całym obwodem
Ah, co to za życie, co za scenariusz
Aż brak mi słów, podaj tezaurus
[Hook x2]
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.