0
Jebać vibe - Guzior (Ft. Quebonafide)
0 0
Jebać vibe - Guzior (Ft. Quebonafide)
[Zwrotka 1: Guzior]
Jarasz się jebańcu płoń, płoń, płoń, płoń
Jebańcu płoń, płoń, płoń
Całe życie kurwa grać pod jakiś ton, trend, stos, bzdet, non-sens
Ogarniam sposoby jakby jakoś stąd zbiec
Granie pod dyktando budzi we mnie złość, wstręt
Dwanaście groszy, może nie aż tak no ale przynoszę niewiele
Zawsze wychodziłem bokiem, uciekałem z rańca a teraz tak toksyczny
Że pannom wychodzę przez cerę
Wychodzę też z siebie i nie mogę dojść z powrotem
A trafiam do innych w tej drodze bez celu
I na logikę, muszę mieć ludzi za sobą
Skoro wychodzę przed szereg
Dawaj mi ten papier
Krzyżyk na mnie postawiło wielu
Może dzięki temu w końcu dojdę do siebie
Ja widzę przez sen mapę
Chyba jestem na celowniku
Niektórzy chcą do mnie trafić
A ty krzyczysz po co drzesz tę japę
Nigdy do mnie nie dotrzesz
Chociaż przecież zaraz będę wszędzie
Chcesz postawić na mnie krzyżyk, no to przekreśl mapę
I płoń, płoń, płoń, płoń
Jebańcu płoń, płoń, płoń
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?