[Refren]
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą
[Zwrotka 1]
Nie widzimy zła, bo widzieć nie chcemy
Odwracamy się i ku jasnym stronom idziemy
Dla wielu jest niewygodnie o tym mówić
Ale ja dzisiaj muszę to poruszyć
Sprawy przykre, trzeba je rozdzielać
Są prawdziwe i te których nie ma
Stoję pod sklepem, przechodzą obok ludzie
Bezdomny, wyniszczony przysuwa się na luzie
Mówi, że nie będzie ściemniał, zbiera na wino
Na tę szczerość i 2 zł, chce mnie wywinąć
Słuchaj człowiek: "Mój tato jest od ciеbie starszy
Harował na tą dwójkę, byś teraz ty się napił?
Starzy ludzie boją się i dają ci piеniądze
A ty tylko pijesz, nawet w niczym nie pomożesz
Od miesięcy się tu kręcisz, poszedłeś w cug
Nieważne, że za wódkę masz niejeden dług"
[Refren]
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą
[Zwrotka 1]
Nie widzimy zła, bo widzieć nie chcemy
Odwracamy się i ku jasnym stronom idziemy
Dla wielu jest niewygodnie o tym mówić
Ale ja dzisiaj muszę to poruszyć
Sprawy przykre, trzeba je rozdzielać
Są prawdziwe i te których nie ma
Stoję pod sklepem, przechodzą obok ludzie
Bezdomny, wyniszczony przysuwa się na luzie
Mówi, że nie będzie ściemniał, zbiera na wino
Na tę szczerość i 2 zł, chce mnie wywinąć
Słuchaj człowiek: "Mój tato jest od ciеbie starszy
Harował na tą dwójkę, byś teraz ty się napił?
Starzy ludzie boją się i dają ci piеniądze
A ty tylko pijesz, nawet w niczym nie pomożesz
Od miesięcy się tu kręcisz, poszedłeś w cug
Nieważne, że za wódkę masz niejeden dług"
[Refren]
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.