[Zwrotka 1: Bonus RPK]
Piszę do Ciebie list, mamo!
Matulko dałaś mi życie, bezcenną duszę
Kiedy piszę słowa te to mam ciarki na skórze
Cenię poświęcenie twe, przy tym odczuwam dumę
Za to, że obdarzyłaś mnie sercem i rozumem
Jesteś dobrą kobietą, w moich oczach świętością
Szkoda czasu i nerw by otaczać się złością
Nieraz kłóciliśmy się, dziś żałuję z nawiązką
Wiedz, że do pewnych wniosków też musiałem dorosnąć
Chcę się cieszyć miłością, w końcu w niej drzemie siła
Chce byś była szczęśliwa, dumna z syna
Byś nie płakała i z problemami nie została sama
Nigdy nie dam Cię zranić, ani zrobić krzywdy
Zawsze martwiłaś się o mnie bym był cały zdrowy
Byłaś przy mnie w ciężkich chwilach smutku i choroby
Ty zmieniałaś mi pieluchy, nauczyłaś chodzić
Doradzałaś, dobrze chciałaś, trwa to po dziś dzień
PSM - bo to co mówisz ma znaczenie
Słowa, których utwierdzeniem jest doświadczenie
Moc w sercu drzemie dla tych co są blisko
Dać im szczęście i spełnienie, domowe ognisko
Znam to, kumam doskonale, sam jestem rodzicem
I dla dobra swego dziecka poświeciłbym swoje życie
Czyli wszystko, bo to tkwi w naturze człowieka
Który potrafi udźwignąć obowiązku ciężar
Piszę do Ciebie list, mamo!
Matulko dałaś mi życie, bezcenną duszę
Kiedy piszę słowa te to mam ciarki na skórze
Cenię poświęcenie twe, przy tym odczuwam dumę
Za to, że obdarzyłaś mnie sercem i rozumem
Jesteś dobrą kobietą, w moich oczach świętością
Szkoda czasu i nerw by otaczać się złością
Nieraz kłóciliśmy się, dziś żałuję z nawiązką
Wiedz, że do pewnych wniosków też musiałem dorosnąć
Chcę się cieszyć miłością, w końcu w niej drzemie siła
Chce byś była szczęśliwa, dumna z syna
Byś nie płakała i z problemami nie została sama
Nigdy nie dam Cię zranić, ani zrobić krzywdy
Zawsze martwiłaś się o mnie bym był cały zdrowy
Byłaś przy mnie w ciężkich chwilach smutku i choroby
Ty zmieniałaś mi pieluchy, nauczyłaś chodzić
Doradzałaś, dobrze chciałaś, trwa to po dziś dzień
PSM - bo to co mówisz ma znaczenie
Słowa, których utwierdzeniem jest doświadczenie
Moc w sercu drzemie dla tych co są blisko
Dać im szczęście i spełnienie, domowe ognisko
Znam to, kumam doskonale, sam jestem rodzicem
I dla dobra swego dziecka poświeciłbym swoje życie
Czyli wszystko, bo to tkwi w naturze człowieka
Który potrafi udźwignąć obowiązku ciężar
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.