0
Od zera - Taco Hemingway
0 0

Od zera Taco Hemingway

Od zera - Taco Hemingway
[Zwrotka 1]
Muszę coś zbudować od zera
Bo już nie mogę polegać na tych umowach o dzieła
A mówiłem Ci, jaka jest następna stacja:
Te sześć zer tam gdzie +48 22
Oddycham Wisłą. Wcześniej rok nad Tamizą
Powrót do kraju, czeka na mnie całe stado awizo
Powrót do kraju i przyglądam się tym białkoholikom
Sto na godzinę w raju, rano widzą saldo i kwiczą
Śpiące życie trochę mi się po “Trójkącie” ocknęło
Więc teraz z Wami, słuchacze, mam tę umowę o dzieło
Muszę coś zbudować od zera
Już nie mogę polegać na tych umowach o dzieła
Ludzie by chcieli tu lepszej techniki,przyśpieszeń, hasztagów i więcej impetu
Ludzie by chcieli kolejnej repliki, więc macie, koledzy - ­troszeczkę tripletów
Tylko, że nie chcę szerokiej publiki, im więcej jest fanów, tym więcej sztyletów
Zadają Ci ciosy, więc robisz uniki, a życie twe staje się serią piruetów
Muszę coś zbudować od zera
Już nie mogę polegać na tych umowach o dzieła
Mam słowa, Rumak muzykę, pora zbudować coś z tego
Czas zacząć przedstawienie. Oto “Umowa o Dzieło”

[Outro]
Minęła północ, rozpoczął się rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty...

[Tekst i adnotacje na Rap Lyrxo Polska]
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?