0
Pink Guy - Piotr Cartman
0 0

Pink Guy Piotr Cartman

Pink Guy - Piotr Cartman
[Intro]
Tra-ta-ta-ta-ta-ta

[Zwrotka 1]
Ciężko mi wyrzucić z siebie, co naprawdę we mnie siedzi
A kiedy już próbuję, to drą pizdę sąsiedzi
Rano żeby się obudzić, wsadzam dłoń do frytkownicy
A potem, żeby zasnąć wiercę dziury w potylicy
He, he, he, he, he, starzy i głupi
Liryka - Piotrek, produkcja - Łuki
Senso nie lubi, gdy się tak do niego mówi
I zaraz pewnie będzie na mnie warczał jak wookie
Jestem jak znoszony plaster, bo czuję, że mnie odkleja
Najczarniejszy humor to moja ulubiona domena
Dlatego "Filthy Frank Show" jest dla mnie jak Biblia
A najlepszym raperem, który istniał, był Pink Guy
Was też pokurwiło, nie zdajeciе sobie sprawy
Ale zauważysz jak się przeprowadzisz do Warszawy
Wszyscy się kłócą, wszędziе podzielone opinie
A konkluzja mówi o tym, że...

[Refren]
WSZYSTKICH NAS KURWA POJEBAAAAAŁOOO
WSZYSTKICH NAS KURWA POJEBAŁO
WSZYSTKICH NAS KURWA POJEBAAAAAŁOOO
WSZYSTKICH NAS KURWA POJEBAŁO
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?