[Intro: Sobel]
Toksyny płyną w skurwielach, nie krew
Jedno, co serce wypełnia, to gniew
Ja nigdy nie robiłem czegoś wbrew sobie
Na pewno nie zrobię
Na pewno nie zrobię

[Zwrotka 1: Białas]
Przez was wyidealizowani, przestań, trochę inni, tacy sami
Szukasz we mnie siebie, ale kiedy razem popełniamy te same błędy
Chcesz, żebym płacił wyższą cenę za to samo, przez to, że noszę diamenty?
Tylko przez to, że co dzień czujesz się gorszy, myślisz, że czuję się lepszy
Przez was bezwarunkowo wjebani, przestań, nie jesteśmy kolegami

[Refren: Sobel]
Gdybym mógł
Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi
Tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi
Gdybym mógł
Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi
Tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?