0
Kinder des Zorns - Azyl (Ft. Peja)
0 0

Kinder des Zorns Azyl (Ft. Peja)

Kinder des Zorns - Azyl (Ft. Peja)
Azyl:

?????
Peja:

Miałem ważne powody, by pielęgnować w sobie gorycz
Mówiłem o tym co boli, też czyhałem na zdobycz
Uwierz nigdy nie mam dość, muza przygodą życia
Niby co bym robił dzisiaj, gdyby nie rap, ulica
Często nie zachwycał ten burdel, że tylko wspomnę
Jaki dzsiaj się przewinął ekwiwalent przez korner
Spojrzysz krzywo nie dobrze, bo możesz zarobić w mordę
A przy odrobinie szczęścia wysępią od ciebie drobne
Nadal nonkonformizm, jestem globalną zmorą
Charakterystyczny jak Benicio Del toro
Nie okrutny jak Gore, bracie, sioro - mam swój honor
Jeżyce moją zoną, ulice nędzy płoną i kolejna ofiara
Wściekłych pięści jak Ohara,real Abel Ferrara
Nieszczerych spotyka kara, dzieciaki z leningradzkiego
Grzejniki stoją po bramach, atak slumsów nędznicy, dziś dla Azyla nagrania
Azyl:

????

Peja:
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?