[Zwrotka 1: vkie]
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Mordo moje stilo to high fashion
Znowu wziąłem rzeczy
Walimy coś dzisiaj? kurwa, no dobra
Duże dawki kiedy mamy studio session
Mała, gdzie jest haczyk? lubisz widzieć becel?
Lubisz to że styl mam, lubisz to że lecę
Ja łysy jak Hitman, ostra amunicja z każdym wersem
Noc oczyszczenia, dzisiaj kończę z każdym leszczem
Na mnie nowy Nike, to jest Air Force
Wydaję ten hajs lekką ręką
Sąsiedzi całą noc się męczą
Bo zostałem sam z twoją panienką
Blue Oshee z Żołądkową Miętą
Zapomniałem już co to jest trzeźwość
Kto jest tu najlepszy, ja na pewno
Na DM-ach ciągle mam rozpierdol
[Hook: vkie]
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
[Zwrotka 2: yung adisz]
Noc oczyszczenia, głowa pęka od ciśnienia
Na nogach cztery doby, już nie czuję podniebienia
Odcina i odkleja, daje i zabiera
Żre to całą noc, potem resztki sobie wciera
Mała baby, mała suka chciała mieć wampira
Ukradłem tobie duszę ale to nie moja wina
Jestem psychopatą, ona miała za debila
Wchodzę jej do głowy bo się znowu porobiła
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Mordo moje stilo to high fashion
Znowu wziąłem rzeczy
Walimy coś dzisiaj? kurwa, no dobra
Duże dawki kiedy mamy studio session
Mała, gdzie jest haczyk? lubisz widzieć becel?
Lubisz to że styl mam, lubisz to że lecę
Ja łysy jak Hitman, ostra amunicja z każdym wersem
Noc oczyszczenia, dzisiaj kończę z każdym leszczem
Na mnie nowy Nike, to jest Air Force
Wydaję ten hajs lekką ręką
Sąsiedzi całą noc się męczą
Bo zostałem sam z twoją panienką
Blue Oshee z Żołądkową Miętą
Zapomniałem już co to jest trzeźwość
Kto jest tu najlepszy, ja na pewno
Na DM-ach ciągle mam rozpierdol
[Hook: vkie]
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
Noc oczyszczenia, dzisiaj kurwa każdy grzeszy
[Zwrotka 2: yung adisz]
Noc oczyszczenia, głowa pęka od ciśnienia
Na nogach cztery doby, już nie czuję podniebienia
Odcina i odkleja, daje i zabiera
Żre to całą noc, potem resztki sobie wciera
Mała baby, mała suka chciała mieć wampira
Ukradłem tobie duszę ale to nie moja wina
Jestem psychopatą, ona miała za debila
Wchodzę jej do głowy bo się znowu porobiła
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.