[Intro]
Ej Jimi, ty to pamiętasz?
Niezły Maudit, poeci i tak dalej
Mordy zakazane, tak bym powiedział
Tak bym nazwał ten kawałek, czarna gwiazda, czy coś, nie wiem
Wybieraj, wybieraj co wolisz (ej wybieraj co wolisz)
Ej Jimi...
[Zwrotka 1]
Ej Jimi pamiętasz Venice? Wspomnienia z dziwnego życia
Pociąg do dalekich Indii, to nie to samo co dzisiaj
Skóra pantery, chlamidy, jak coś to tylko Afryka
Jeśli nie teraz to nigdy – uciekaj, albo zdychaj
Ja szukam znaków na niebie jakby znów działał kwas
Jak wtedy patrzę na ciebie i myślę „she get high”
To tylko życia, a przecież żyje się tylko raz
To nasze życie, a żyje się tylko, albo aż
Jak stary Lee w Tangerze zaszyję się na resztę
Parszywych dni, bo nie chcę czekać na konsekwencję
Mexico city nasz sekret weźmie na siebie to pewne
Bo ciężko będzie uwierzyć w to, co się stało w tym mieście
Ja znowu nie śpię, sceny pocięte; cut-up jak w Naked Lunch
Bo ciągle niesie nas wiatr, który usypia sumienie
Człowiek to suma strat, każdy jest tylko człowiekiem
A każda chwila to strzał, chociaż nie każdy jest Tellem
Ej Jimi, ty to pamiętasz?
Niezły Maudit, poeci i tak dalej
Mordy zakazane, tak bym powiedział
Tak bym nazwał ten kawałek, czarna gwiazda, czy coś, nie wiem
Wybieraj, wybieraj co wolisz (ej wybieraj co wolisz)
Ej Jimi...
[Zwrotka 1]
Ej Jimi pamiętasz Venice? Wspomnienia z dziwnego życia
Pociąg do dalekich Indii, to nie to samo co dzisiaj
Skóra pantery, chlamidy, jak coś to tylko Afryka
Jeśli nie teraz to nigdy – uciekaj, albo zdychaj
Ja szukam znaków na niebie jakby znów działał kwas
Jak wtedy patrzę na ciebie i myślę „she get high”
To tylko życia, a przecież żyje się tylko raz
To nasze życie, a żyje się tylko, albo aż
Jak stary Lee w Tangerze zaszyję się na resztę
Parszywych dni, bo nie chcę czekać na konsekwencję
Mexico city nasz sekret weźmie na siebie to pewne
Bo ciężko będzie uwierzyć w to, co się stało w tym mieście
Ja znowu nie śpię, sceny pocięte; cut-up jak w Naked Lunch
Bo ciągle niesie nas wiatr, który usypia sumienie
Człowiek to suma strat, każdy jest tylko człowiekiem
A każda chwila to strzał, chociaż nie każdy jest Tellem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.