[Intro]
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, skurwysyny
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, chuje
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, skurwysyny
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, chuje
[Refren: Kuki]
Zakopię ci starą, za kudły i o parapet
Zakopię ci starą, przyjacielu, daj łopatę
Zakopię ci starą, znowu tępa bragga wpłynie
Zakopię ci starą pierdolony skurwysynie
Zakopię ci starą, za kudły i o parapet
Zakopię ci starą, przyjacielu, daj łopatę
Zakopię ci starą, znowu tępa bragga wpłynie
Zakopię ci starą pierdolony skurwysynie
[Zwrotka 1: Kuki]
Rozpinam rozporek, gołym pisiorem pukam do twojego domu
Dziś wypierdolę ci siorę, matole, wibratorem do żelbetonu
Wita pierdolony konus, rap niskiego poziomu, debilu
To przez jebanie z twoim kochaniem napisano "Plus i minus"
Patrzę sobie na skurwysynów, patrzę, kurwa, mafia z Tico
Znów beka, cieszy się micha, kolеjny zdycha po Pico
Oszczam lastryko tym typom, nie zamierzam płakać
Bardziej szanuję Brеivika niż papieża Polaka
Na trackach wykładam lachę z rozmachem, jebane śmiecie
Lubię skurwielu wyjebać flachę, potem przyjebać kobiecie
Jestem najgorszy na świecie, niech to szmaty ogarną
(Walę sobie konia oglądając program "Ziarno")
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, skurwysyny
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, chuje
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, skurwysyny
Szpadle w górę, chuje, szpadle w górę, chuje
[Refren: Kuki]
Zakopię ci starą, za kudły i o parapet
Zakopię ci starą, przyjacielu, daj łopatę
Zakopię ci starą, znowu tępa bragga wpłynie
Zakopię ci starą pierdolony skurwysynie
Zakopię ci starą, za kudły i o parapet
Zakopię ci starą, przyjacielu, daj łopatę
Zakopię ci starą, znowu tępa bragga wpłynie
Zakopię ci starą pierdolony skurwysynie
[Zwrotka 1: Kuki]
Rozpinam rozporek, gołym pisiorem pukam do twojego domu
Dziś wypierdolę ci siorę, matole, wibratorem do żelbetonu
Wita pierdolony konus, rap niskiego poziomu, debilu
To przez jebanie z twoim kochaniem napisano "Plus i minus"
Patrzę sobie na skurwysynów, patrzę, kurwa, mafia z Tico
Znów beka, cieszy się micha, kolеjny zdycha po Pico
Oszczam lastryko tym typom, nie zamierzam płakać
Bardziej szanuję Brеivika niż papieża Polaka
Na trackach wykładam lachę z rozmachem, jebane śmiecie
Lubię skurwielu wyjebać flachę, potem przyjebać kobiecie
Jestem najgorszy na świecie, niech to szmaty ogarną
(Walę sobie konia oglądając program "Ziarno")
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.