0
Jeździec - ReTo
0 0

Jeździec ReTo

Jeździec - ReTo
[Zwrotka 1]
Ey, daję buta do spodu, auto rusza spod domu
Zapierdala, nie ma tu jednego kuca, jak Shogun
Karmię płuca do obu, biorę bucha, mam spokój
Wypierdalaj, jeśli chcesz mi to zakłócać, bo po chuj
Z nieba nie spadło mi nic, wziąłem sam, ej
Po drodze poznałem wstyd, ból i żal, ej
I bez czekania w ciemności na blask
Próbuję zwalczać troubles on my mind
Nie lubię się spieszyć, ale nie jeżdżę pomału
Słuchają mnie dzieci i chłopaki z kryminału
Zakładam sygnety na palce, jak złoty kastet
Powody do uśmiechu i zmartwień, jak na huśtawce

[Bridge]
Nie przypinamy metek, my zrywamy metki
Ten kto jest z Tobą w biedzie, jest zawsze bezcеnny
Chcieliśmy nosić, co nosili bananowi chłopcy
Teraz to zakładamy, niczym wilki skórę owcy (brrra)

[Refren]
Ze mną paru kumpli jеst, wjeżdżamy tu jak do siebie
Utopimy smutki, ktoś Krawczyka puścił gdzieś, ktoś inny kręci aferę
Nie lejcie nam wódki, bo się każdy upije i na pewno coś odjebie
Jeździec nie ma głowy, a jak jest bez głowy, to nie wie co się wokół dzieje (yeah, yeah)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?