[Zwrotka 1: Karian]
Odkopałem wczoraj stare fotografie na strychu
Flashbacki mnie oblężyły, jakby wojna, bez kitu
Za szczyla to wszystko było jakieś poszarpane
Nieliczni wiedzieli, co to łatwe dorastanie
Robiliśmy koleżankę w pięciu w podstawówce
I w tej samej podstawówce już piliśmy wódkę
Dwa dni później, za jakieś kluby, dostaję wpierdol
To za szalik kumpla, który dla nas był legendą
Narkotyki dziwne krążą dookoła
Bij się za osiedle, jak źle mówią o nas
Miałem być prymusem, no ale nie wyszło
Marzył mi się romans z każdą moją polonistką
[Bridge: Karian]
Ekspedientki były jak drugie mamy, na niby
Browary znikały z półek, jak lody Ekipy
Pijackie freestyle'e są dla nas, jak hity
Te zza oceanu, takie z Ameryki
[Refren: Karian]
Jeszczе raz, flashback rzuć mi w twarz
Choćbym nie chciał znać, siebie z tamtych lat (Niе, nie)
Daj mi czas, choćby ze dwie 2h
Znowu pobyć tam, gdzie już nie ma nas (Nie, nie)
Odkopałem wczoraj stare fotografie na strychu
Flashbacki mnie oblężyły, jakby wojna, bez kitu
Za szczyla to wszystko było jakieś poszarpane
Nieliczni wiedzieli, co to łatwe dorastanie
Robiliśmy koleżankę w pięciu w podstawówce
I w tej samej podstawówce już piliśmy wódkę
Dwa dni później, za jakieś kluby, dostaję wpierdol
To za szalik kumpla, który dla nas był legendą
Narkotyki dziwne krążą dookoła
Bij się za osiedle, jak źle mówią o nas
Miałem być prymusem, no ale nie wyszło
Marzył mi się romans z każdą moją polonistką
[Bridge: Karian]
Ekspedientki były jak drugie mamy, na niby
Browary znikały z półek, jak lody Ekipy
Pijackie freestyle'e są dla nas, jak hity
Te zza oceanu, takie z Ameryki
[Refren: Karian]
Jeszczе raz, flashback rzuć mi w twarz
Choćbym nie chciał znać, siebie z tamtych lat (Niе, nie)
Daj mi czas, choćby ze dwie 2h
Znowu pobyć tam, gdzie już nie ma nas (Nie, nie)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.