
Hipermarket Łona i Webber
На этой странице вы найдете полный текст песни "Hipermarket" от Łona i Webber. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

Stoję w miejscu, gdzie sprawy trudne w moment stają się łatwe
Wszystko lśni rozświetlone jaskrawym światłem
Mam zagadkę z tym gdzie jestem, więc pytam i patrzę
Ale wszyscy i tak chcą przekonać mnie, że tkwię tu od zawsze
Idę i mijam tych, co chcą mi wcisnąć
To co by tylko przyszło mi na myśl
Więc tym samym mają tutaj wszystko
Półki pełne tak, że bardziej się nie da
Toną w tym czego tak cholernie mi trzeba
Rzekomo, i zewsząd płynie pomoc, abym mógł starannie
Wybrać coś spośród tego, co wybrane już za mnie
A ten wcześniejszy wybór bez znaczenia nie jest
Wszak nic czego tutaj nie ma nie istnieje
A tutaj wszystko lśni aż, bo ma właściwe miejsce i PR
Niczego wprost nie sposób minąć nijak
I krzyczy z boku bym się na nie zdecydował
Milion przedmiotów w milionie opakowań
Z resztą jedno biorę
Ale zamiast wzorem poprzedników
W porę położyć je obok innych w koszyku
Ja nieopatrznie przez maluteńki otwór
Zaglądam do środka - nie ma nic w środku
My, klienci ogromnego hipermarketu
Podróżując w tempie tylu płytkich chwil na godzinę
Skłonni biec wszędzie byle tak naprawdę nigdzie nie pójść
Nie posuwamy się do przodu ani o centymetr
My, klienci ogromnego hipermarketu
Podróżując w tempie tylu płytkich chwil na godzinę
Skłonni biec wszędzie byle tak naprawdę nigdzie nie pójść
Nie posuwamy się do przodu ani o centymetr
Wszystko lśni rozświetlone jaskrawym światłem
Mam zagadkę z tym gdzie jestem, więc pytam i patrzę
Ale wszyscy i tak chcą przekonać mnie, że tkwię tu od zawsze
Idę i mijam tych, co chcą mi wcisnąć
To co by tylko przyszło mi na myśl
Więc tym samym mają tutaj wszystko
Półki pełne tak, że bardziej się nie da
Toną w tym czego tak cholernie mi trzeba
Rzekomo, i zewsząd płynie pomoc, abym mógł starannie
Wybrać coś spośród tego, co wybrane już za mnie
A ten wcześniejszy wybór bez znaczenia nie jest
Wszak nic czego tutaj nie ma nie istnieje
A tutaj wszystko lśni aż, bo ma właściwe miejsce i PR
Niczego wprost nie sposób minąć nijak
I krzyczy z boku bym się na nie zdecydował
Milion przedmiotów w milionie opakowań
Z resztą jedno biorę
Ale zamiast wzorem poprzedników
W porę położyć je obok innych w koszyku
Ja nieopatrznie przez maluteńki otwór
Zaglądam do środka - nie ma nic w środku
My, klienci ogromnego hipermarketu
Podróżując w tempie tylu płytkich chwil na godzinę
Skłonni biec wszędzie byle tak naprawdę nigdzie nie pójść
Nie posuwamy się do przodu ani o centymetr
My, klienci ogromnego hipermarketu
Podróżując w tempie tylu płytkich chwil na godzinę
Skłonni biec wszędzie byle tak naprawdę nigdzie nie pójść
Nie posuwamy się do przodu ani o centymetr
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.