[Refren: Quebonafide]
Przez ludzi, których nie widzimy dziś (ha)
Przez słowa, których nie powinno być (ha)
Przez grzechy, których nie możemy zmyć (ha)
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges
Oni myśleli, że to przerwę - prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle pewne tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę widzieć siebie na dnie
Przez ludzi, których nie widzimy dziś (ha)
Przez słowa, których nie powinno być (ha)
Przez grzechy, których nie możemy zmyć (ha)
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges
Oni myśleli, że to przerwę - prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle pewne tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę topić się w tym kłamstwie
[Zwrotka 1: Białas]
Cały syf z mojego życia dziś zalewa łeb mi
Nie jestem tu nowy, więc przestań przyczepiać mi metki
Ludzie mówili: "o kurwa, narkoman się uniezależnił" (ćpuuun!)
Myśleli, że dalej popłynę z tym syfem jak Ganges
Jak Ganges, bo niejeden chłopak się tutaj poświęcił
Chciał dobrze, niestety na zawsze utonął w tym kłamstwie
Utonął i zrobił sam ze swojej świątyni śmietnik
A miał ludzi, co wiele dla niego przeszli jak Ganges
Tu biedni udają bogatych, a bogaci dobrych
Że nic nie osiągnę bez pracy coś pierdolą mi bananowcy
Choć moje życie to ciągle stres
I nie wierzę w Boga, to i tak codziennie, chłopaku się modlę przez
Przez ludzi, których nie widzimy dziś (ha)
Przez słowa, których nie powinno być (ha)
Przez grzechy, których nie możemy zmyć (ha)
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges
Oni myśleli, że to przerwę - prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle pewne tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę widzieć siebie na dnie
Przez ludzi, których nie widzimy dziś (ha)
Przez słowa, których nie powinno być (ha)
Przez grzechy, których nie możemy zmyć (ha)
Płynę z tym ścierwem ulicami jak przez Ganges
Oni myśleli, że to przerwę - prędzej padnę
Mam jedno miejsce w piekle pewne tak jak Dante
I nigdy więcej nie chcę topić się w tym kłamstwie
[Zwrotka 1: Białas]
Cały syf z mojego życia dziś zalewa łeb mi
Nie jestem tu nowy, więc przestań przyczepiać mi metki
Ludzie mówili: "o kurwa, narkoman się uniezależnił" (ćpuuun!)
Myśleli, że dalej popłynę z tym syfem jak Ganges
Jak Ganges, bo niejeden chłopak się tutaj poświęcił
Chciał dobrze, niestety na zawsze utonął w tym kłamstwie
Utonął i zrobił sam ze swojej świątyni śmietnik
A miał ludzi, co wiele dla niego przeszli jak Ganges
Tu biedni udają bogatych, a bogaci dobrych
Że nic nie osiągnę bez pracy coś pierdolą mi bananowcy
Choć moje życie to ciągle stres
I nie wierzę w Boga, to i tak codziennie, chłopaku się modlę przez
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.