0
Znikający Punkt - Paluch x Słoń
0 0

Znikający Punkt Paluch x Słoń

Znikający Punkt - Paluch x Słoń
[Refren: Paluch]
Muszę podać rękę, kiedy upada brat
Między nami nigdy nie chodziło o szmal
Z marginesu chcemy wyrwać się i rozjebać świat
Więc, gonię cel, jak McLaren
Muszę podać rękę, kiedy upada brat
Między nami nigdy nie chodziło o szmal
Z marginesu chcemy wyrwać się i rozjebać bank
Więc, gonię cel, jak McLaren

[Zwrotka 1: Paluch]
Wyszliśmy z bloków, jak zaraza, której nie chciał nikt
Bez konta w bankach, bez perspektyw, mordo jebać NIP
Dawki wkurwienia rozjebałyby niejedną armię
Każdą krzywdę zapamiętać, wrócić za chwilę z rewanżem
Nie patus, choć brudna krew, przez stado hien
Wciąż czuję puls, podnoszę się, zaczynam dzień
Ciągle szukam bracie, by odnaleźć zen
Gonię cel, jak McLaren

[Refren: Paluch]
Muszę podać rękę, kiedy upada brat
Między nami nigdy nie chodziło o szmal
Z marginesu chcemy wyrwać się i rozjebać świat
Więc, gonię cel, jak McLaren
Muszę podać rękę, kiedy upada brat
Między nami nigdy nie chodziło o szmal
Z marginesu chcemy wyrwać się i rozjebać bank
Więc, gonię cel, jak McLaren
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?