0
Jak zawsze - Frosti (Ft. Kaz Bałagane)
0 0
Jak zawsze - Frosti (Ft. Kaz Bałagane)
[Zwrotka 1: Frosti Rege]
Tak się plujesz do mnie, że bym ci założył decheser
Albo kaganiec, bo kurwa widzę, że jest z ciebie piesek
Bo niesiesz torebkę swojej suki, bo nie masz swojej
Jesteś tak głupi, jak myślisz, że krzyczy no bo jej dobrze
A ona chce się wyrwać i krzyczy ze strachu, patałachu
Ale jest tak brzydka, że rozegrałeś jej Pataratu
Ona modli się do Boga, żebyś chociaż zrobił siano
Bo i tak nie znajdzie nic lepszego
Marzy, by ją dodymano
Ja zakładam sobie kaszkiet
Wychodzę załatwić sprawy, na rewiry dobrze znane
Potem wydzwonię koleżankę
Znamy się za dobrze i to skończy się tak jak zawsze
Kiedy myślę, że poukładałem sobie banie
No to kurwa jeb, w pizdu, wszystko jest w sekundę rozjebane
Jak w butelce, nigdy niezgodnie z planem
Lepiej grubo niż chujowo
Ale lepiej chujowo niż wcale
A ja znowu pobieram sampel, jakbym chciał zrobić bit
Tych co mi robią za plecami, to nienawidzę, jak policji
I jeszcze jedno, nigdy nie łapie się brzytwy
A rąk się nie brudzi, póki się nie wyrządza krzywdy

[Refren: Frosti Rege]
Widzę siebie, kiedy w lustro patrzę
Chodź, dziś zajebiście, będziemy razem, jak zawsze
Bo wcześniej każdy dzień to był crash-test
Chciałem się zabić, a wstałem
I kurwy mają przejebane; Renata
Widzę siebie, kiedy w lustro patrzę
Chodź, dziś zajebiście, będziemy razem, jak zawsze
Bo wcześniej każdy dzień to był crash-test
Chciałem się zabić, a wstałem
I kurwy mają przejebane; Renata
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?