0
S.O.S. - Borixon (Ft. Pezet)
0 0
S.O.S. - Borixon (Ft. Pezet)
[Zwrotka 1: Borixon]
Nie ma już nic, co przynosi mi radość
Zbieram pierdolone myśli w całość
A nie wiem ile mi jeszcze zostało
Bo zaczyna gotować się we mnie krew
Wychodzę z domu wkurwiony rano
Mam przed oczami znowu tak samo
Idę powoli rozglądam się w koło
Nie widzę żadnych złotych drzew
Nie interesuje mnie nic mordo
Bo nie mogę pisać i wymyślić coś
Jebany dzwonek w telefonie
Przypomina, że dzwoni po zwrotkę ktoś
Mam kilka sztosów do wyjęcia wkrótce
A zawieszam się przy skrzynce na furtce
I grzebię w tych jebanych awizach
Szukam listu od ciebie, ale nie ma go
Znowu jestem winny jakiś hajs
To jest mój najgorszy nałóg
Najgorszy po nim jest jebany kac
Który trwa cały czas
Właśnie jadę teraz po szmal
Kocham chwile, gdy biorę go w garść
Skurwysyny to takie proste
Wracam do jej łóżka, idziemy spać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?