[Refren x4: Lerek]
Miasto, miasto nocą
[Zwrotka 1: Pih]
Jeden coś mów, a dwa nie mów nic
Milcz jeśli dostałeś ten sam cynk
Za oknem szklana pogoda
Na śmierć się zaklubować
Ziomki ze mną tora, tora, tora
Opuszczam łez padół
Jadę tam gdzie jest w chuj laskojadów
Nasze twarze loco baby
Za to bez pedalstwa, sztucznej biżuterii
W klubach na melanżach widzisz nieraz
Dumny pewny krok Johhnego Walkera
Siema witam wszystkie kluby
Dzisiaj w nocy brudne miejskie muki
CBŚ podszyci niepokojem
Puści w pysk hajsu nie wydałem Robert
Cipki rozpalone jak na suficie sto watt
Kocham to ziomek na śmierć się zaklubować
Pierwsza nad ranem pełen klub
Do szóstej nad ranem pełen klub
Kilku ziomów ze mną, parę fajnych sztuk
Lerua refren wrzuć
Miasto, miasto nocą
[Zwrotka 1: Pih]
Jeden coś mów, a dwa nie mów nic
Milcz jeśli dostałeś ten sam cynk
Za oknem szklana pogoda
Na śmierć się zaklubować
Ziomki ze mną tora, tora, tora
Opuszczam łez padół
Jadę tam gdzie jest w chuj laskojadów
Nasze twarze loco baby
Za to bez pedalstwa, sztucznej biżuterii
W klubach na melanżach widzisz nieraz
Dumny pewny krok Johhnego Walkera
Siema witam wszystkie kluby
Dzisiaj w nocy brudne miejskie muki
CBŚ podszyci niepokojem
Puści w pysk hajsu nie wydałem Robert
Cipki rozpalone jak na suficie sto watt
Kocham to ziomek na śmierć się zaklubować
Pierwsza nad ranem pełen klub
Do szóstej nad ranem pełen klub
Kilku ziomów ze mną, parę fajnych sztuk
Lerua refren wrzuć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.