0
Psalm 52 - Pięć Dwa
0 0

Psalm 52 Pięć Dwa

Psalm 52 - Pięć Dwa
[Refren: Hans]
Nosimy prawdę w mocno zaciśniętych ustach
Gdy wokół wyszeczukją tylko hasła
Nie chcemy wierzyć w poprawnopolityczne bóstwa
Szukamy światła
Szukamy światła
Nosimy smutek w zmęczonych mądrych oczach
I słone łzy nadziei ostatnie
Spomiędzy chmur promienie oświetlają okna
Światło nie gaśnie
Światło nie gaśnie
Nosimy siłę spracowanych dłoni
I miłość łagodną niesiemy w bezduszne miasto
Pośród apatii pośród agonii
Pójdziemy za gwiazdą
W jasności jasność

[Zwrotka 1: Hans]
Gdy kolejny obrót ziemi
Zmieni kolor słońca w czerwień
Przefarbują się półprawdy
Aby mogły w nocy świecić
Świat się wzburzy w swym szaleństwie
Zmieni to co niezmienione
Siłą odetnie korzenie
I przypieczętuje słowem
A gdy wolność będzie pełna
I nie będzie żadnych granic
To wybuchy szczęścia
Odłamkami będą ranić
Wszyscy coście dziś biedni
I jecie chleb powszedni
Tacy mali i nieważni
Żyjący w bojaźni
Wsłuchacie się w słowa
Co z ust padną jak wystrzał
Poczujecie zapach prochu
Kiedy spust będą naciskać
Różne racje będą głośno
By nawzajem się przekrzyczeć
A prawda w samotności
Jeszcze ciszej będzie milczeć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?