[Refren: Gedz]
Mam wizję jak Cole Bennett
Do tego zryty beret
Znowu kręcą aferę tu
Znowu kręcą aferę
W około obłudy w chuj
Ja intencje mam szczere
To, czym strzelasz do nas, to śrut
Więc lecimy bez kamizelek
Mam wizję jak Cole Bennett
Do tego zryty beret
Znowu kręcą aferę tu
Znowu kręcą aferę
W około obłudy w chuj
Ja intencje mam szczere
To, czym strzelasz do nas, to śrut
Więc lecimy bez kamizelek
[Zwrotka 1: Gedz]
Zawsze chciałem być raperem, doskonale pamiętam podziemie
Moja droga, coś jak droga krzyżowa - mieli dla mnie kamienie
Mieli to za złudne marzenie, dziś czekam na kolejny przelew
Pytają: "Siema, co u ciebie? Widzę, robisz karierę
I chyba dobrze ci się wiedzie"
Nie jestem, kurwa, biznesmenem. Wiesz tyle, ile musisz wiedzieć
Ile w tym wyrzeczeń, nerwów i łez, jak bardzo stres ściska czerep
Jak bardzo męczy zmęczenie mnie
Tak bardzo nie chcę myśleć portfelem, nie!
Przestać gonić za papierem
Czyste ręce i sumienie mieć
Czyste ręce i sumienie mieć
Mam wizję jak Cole Bennett
Do tego zryty beret
Znowu kręcą aferę tu
Znowu kręcą aferę
W około obłudy w chuj
Ja intencje mam szczere
To, czym strzelasz do nas, to śrut
Więc lecimy bez kamizelek
Mam wizję jak Cole Bennett
Do tego zryty beret
Znowu kręcą aferę tu
Znowu kręcą aferę
W około obłudy w chuj
Ja intencje mam szczere
To, czym strzelasz do nas, to śrut
Więc lecimy bez kamizelek
[Zwrotka 1: Gedz]
Zawsze chciałem być raperem, doskonale pamiętam podziemie
Moja droga, coś jak droga krzyżowa - mieli dla mnie kamienie
Mieli to za złudne marzenie, dziś czekam na kolejny przelew
Pytają: "Siema, co u ciebie? Widzę, robisz karierę
I chyba dobrze ci się wiedzie"
Nie jestem, kurwa, biznesmenem. Wiesz tyle, ile musisz wiedzieć
Ile w tym wyrzeczeń, nerwów i łez, jak bardzo stres ściska czerep
Jak bardzo męczy zmęczenie mnie
Tak bardzo nie chcę myśleć portfelem, nie!
Przestać gonić za papierem
Czyste ręce i sumienie mieć
Czyste ręce i sumienie mieć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.