Bundy Al
Jestem Al Bundy
Mówi Al Bundy
Zwrotka 1:
Jestem Al Bundy, ej takie mam nazwisko
Pierdole przyszłość, teraz chce zrobić wszystko
Hardkor Disko dziwko, słonce zbladło
Radio padło, gruba kurwo targaj sadło!
Abecadło z pieca spadło uuu
Czuje się jak młody Bóg, jak młody Jung
622 razy upadł Bung
Statek jest mój, idź powiedz wybuchł na bounty bunt
Wrócił Al Bundy znów tłumów zwartych głów
Śpiewają partyzanty szanty znów
Eleganty z PDG bandy
Mają własne patenty
Grają własne warianty
REF
Jestem Al Bundy /x4
Zwrotka 2:
Jestem Al Bundy - mistrz ciętej kolędy
Jestem nienormalny, normalnie kurwa jebnięty
Z nóg ścięty, wchodzę jak święty z Bostonu
I nawijam jak jebnięty do mikrofonu
Nie mów nikomu, że Bundy gra znów w Twoim domu
Al to mason
Al to ćpun
Al to komuch
A może jeszcze alko komuś
Bierz to i wrzuć to w auto ziomuś
Bierz to i spal to ziomuś
Powiesz że warto ziomuś
Powiedz coś komuś
Zagra coś czemuś
I Dziadzia jest w domu
I gra bo jest komu
Pamiętam kto komu pomógł
Na brzuchu chłód podłóg
Na plecach gniew Bogów
Na rękach krew wrogów i potu odór
Sprzątamy miliony gówien z Augiasza obór
Pizgamy w opór, i tnie jak topór kata
Staranny dobór kata
Pełna starych kotów chata
Jestem Al Bundy
Mówi Al Bundy
Zwrotka 1:
Jestem Al Bundy, ej takie mam nazwisko
Pierdole przyszłość, teraz chce zrobić wszystko
Hardkor Disko dziwko, słonce zbladło
Radio padło, gruba kurwo targaj sadło!
Abecadło z pieca spadło uuu
Czuje się jak młody Bóg, jak młody Jung
622 razy upadł Bung
Statek jest mój, idź powiedz wybuchł na bounty bunt
Wrócił Al Bundy znów tłumów zwartych głów
Śpiewają partyzanty szanty znów
Eleganty z PDG bandy
Mają własne patenty
Grają własne warianty
REF
Jestem Al Bundy /x4
Zwrotka 2:
Jestem Al Bundy - mistrz ciętej kolędy
Jestem nienormalny, normalnie kurwa jebnięty
Z nóg ścięty, wchodzę jak święty z Bostonu
I nawijam jak jebnięty do mikrofonu
Nie mów nikomu, że Bundy gra znów w Twoim domu
Al to mason
Al to ćpun
Al to komuch
A może jeszcze alko komuś
Bierz to i wrzuć to w auto ziomuś
Bierz to i spal to ziomuś
Powiesz że warto ziomuś
Powiedz coś komuś
Zagra coś czemuś
I Dziadzia jest w domu
I gra bo jest komu
Pamiętam kto komu pomógł
Na brzuchu chłód podłóg
Na plecach gniew Bogów
Na rękach krew wrogów i potu odór
Sprzątamy miliony gówien z Augiasza obór
Pizgamy w opór, i tnie jak topór kata
Staranny dobór kata
Pełna starych kotów chata
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.