[Intro: Pyskaty]
Świeży tekst, joł
Sprawdź to (Aha)
Właśnie tak jest, tak
Ha-ha-ha-hawajskie
Ko-ko-ko-ko-szule
Sprawdź mnie
Zobacz, teraz
[Zwrotka 1: Pyskaty]
Krew, pot i łzy dziś zostawiam na potem
Mam flotę i wożę się jak jakiś globtroter
Świnie już w stringach, lecz ja wolę je z sotte
Weź poczuj mój hawajski rap kotek
Branża aż huczy od plotek, daj spokój
Rap z tych zwrotek to kurwa lans w opór
Nie bądź w szoku, że to tyle pokus
Twoja sztuka, gdy nas słucha, ma już mokro w kroku
Debiut roku mam w kieszeni, proste
Chcesz to zmienić, to masz problem, chłopcze
Proszę otwórz do mnie ogień jak do Piha
Ja robię rap, ty spierdalaj na dicha
Dzisiaj w hawajskiej lecz wciąż na blokach (Blokach)
Sztukom zostawiam moją spermę na lokach (Lokach)
Weź zdejmij ten obcisły podkoszulek chłopak
Wyglądasz w nim jak Staszek Sojka w rajstopach
"Pyskaty, ja cię kocham" – tak, jasne
Dupy kleją się do tych koszul jak plaster
Nieważne czy lans, czy bronks na ławce
W hawajskiej koszuli dziś śmigam zawsze
Świeży tekst, joł
Sprawdź to (Aha)
Właśnie tak jest, tak
Ha-ha-ha-hawajskie
Ko-ko-ko-ko-szule
Sprawdź mnie
Zobacz, teraz
[Zwrotka 1: Pyskaty]
Krew, pot i łzy dziś zostawiam na potem
Mam flotę i wożę się jak jakiś globtroter
Świnie już w stringach, lecz ja wolę je z sotte
Weź poczuj mój hawajski rap kotek
Branża aż huczy od plotek, daj spokój
Rap z tych zwrotek to kurwa lans w opór
Nie bądź w szoku, że to tyle pokus
Twoja sztuka, gdy nas słucha, ma już mokro w kroku
Debiut roku mam w kieszeni, proste
Chcesz to zmienić, to masz problem, chłopcze
Proszę otwórz do mnie ogień jak do Piha
Ja robię rap, ty spierdalaj na dicha
Dzisiaj w hawajskiej lecz wciąż na blokach (Blokach)
Sztukom zostawiam moją spermę na lokach (Lokach)
Weź zdejmij ten obcisły podkoszulek chłopak
Wyglądasz w nim jak Staszek Sojka w rajstopach
"Pyskaty, ja cię kocham" – tak, jasne
Dupy kleją się do tych koszul jak plaster
Nieważne czy lans, czy bronks na ławce
W hawajskiej koszuli dziś śmigam zawsze
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.