[Zwrotka 1: Belmondo, Yomen, Kieras]
Kiedyś kiedyś byłem tam
Kiedyś byłem harpagan
Czy to była gra warta
Czy to była warta gra świeczki
Nigdy nie brakło nam
Wieżdżaliśmy na mureczki
To było magic jak The Gathering
Albo jak czarodziej Merlin
Małolacki vibe, ryzyko bez konsekwencji
Nagrywanie skate sekwencji
Anioł stróż pomógł mi nie raz
To dla niego jest ten track
Byłem tym, byłem tam
Kiedyś byłem harpagan
Gdynia miasto-państwo
Kiedyś stosowałem harpagaństwo
Chciałem być maestro jak Mike Tyson
A nie jedno zmajstrowałem draństwo

[Refren]
Dziury w łokciach, zamieszanie
Co jest grane, co jest granе?
Czasem mną szwankuje pamięć
Niech ktoś poratujе RAM-em
By na wieki wieków amen
Zostać trochę harpaganem
Dziury w łokciach, noc na ścianie
Coś za nami, coś przed nami
Byle nie przeharpaganić
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?