0
Salon - Kizo (Ft. Szpaku)
0 0

Salon Kizo (Ft. Szpaku)

На этой странице вы найдете полный текст песни "Salon" от Kizo (Ft. Szpaku). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.
Salon - Kizo (Ft. Szpaku)
[Refren]
Klimat jak w rodzinie Savastano
Ziomki w koło trenują i palą
W drodze po tron ciągły slalom
Ja wbijam se w klapkach na salon

[Zwrotka 1: Kizo]
Na barach tyle że, by zbrakło nadkładu
Stąd taka waga mojego składu
Kręci się firma bez biznes planu
Ma lecieć złoto z brudnego kranu
W grze gdzie artystów szanuje paru
Tych co wiedzą co znaczy być na skraju
Ja nadal w poszukiwaniu własnego raju
Nie ma co się dziwić, że często na haju
Bez mej family z niczym bym nie dał rady
Poznałem zimne losy i jego wady
Szkoła nic nie dała mi już od podstawy
Lecz potrafię wyliczyć zyski i straty
Różnimy się tym że przynajmniej jesteśmy autentyczni
A na naszym lakierze nie znajdziesz nawet ryski
Młody Simba powiedział: "Nikt nie zabroni marzyć"
Na szyjach złoto się mieni bo noszą ludzie szarzy
Miejsca spotkań z klatek się przeniosą do garaży
Z daleka od sądowych korytarzy, joint smaży
Wyczyść bez skazy posadzkę, bo wchodzę na salon
Chcę zapewnić ciepłą posadkę ziomalom
Postacie jak Ciro wyautowano
Wbitka na salon stygnie makaron
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.
Информация
Комментариев пока нет. Вы можете быть первым!
Войти Зарегистрироваться
Войдите в свой аккаунт
И получите новые возможности