[Intro]
Tu partia szachów
Tak się wygrywa
Szach mat!
Kolejna walka i przewagę zdobywasz

[Zwrotka 1: Green]
Stąpam po łódzkich chodnikach, zostawiam na nich ślady
I z każdym dniem pionki są coraz bliżej zagłady
I z każdym dniem wiara jak nawyk mi plecy osłania
Nigdy nie byłem ofiarą Boga, jak syn Abrahama
Ilu z Was stara się mieć cel i zamiar
Który spierdala, mając Ciebie gdzieś w swych planach
Estakada łączy moje sny z faktem
I nie zdradzam swoich ideałów, idąc tym traktem
Moja waluta nie ma słabych nominałów, mniejsza o cyfry
Następne solo owinę w całun turyński
I będzie fresh jak nigdy. Krew wam skrzepnie i cześć
Ej raperzy, kto jest teraz świeży w ŁDZ?!
Bagnet, cięcie, uraz, twarde serce, gruba skóra
Narkomani życia, żaden go nie pali raz na rok
Będziemy stali w tym bagnie, Twoja tura to w mojej
Skali za mało
Możesz wygrać partię, ale nie zbijesz króla. ;Garri Kasparov

[Zwrotka 2: O.S.T.R.]
Ja wiem, Twój ulubiony kolor to niebieski
Widzę jak trzymasz poziom, szkoda że na playstation
Masz wiadomość, jak to powiedzieć, prosto z buta w zęby
Wystarczy kabli w studiu, ty jesteś tutaj zbędny
Dziś każdy się zarzeka, że zna prawdę. Uwierzysz?
Mam żonę, nie znam kurew, nie wiem gdzie prawda leży
Nie mój rewir. Ty przemyśl, o czym gadasz i gdzie
Gnoje sprzedają się nawzajem, dla nich zdrada to chleb
Stado hien, głodnych wilków o zajęczym zgryzie
Tylko czeka aż się potkniesz, by zająć Twoje miejsce
Ty mówisz na to postęp? To w zasadzie zbyt proste
Jak suka o anielskiej twarzy z tatuażem JP
Upici na smutno, czy pijani ze szczęścia?
Ich spotkanie pewnie skończy się na połamanych szczękach
Miejska Bestia, ŁDZ, Bałuty, spektakl znaczy chaos
Bomba znikąd, krótka śmierć, szach mat; Garri Kasparov
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?