[Zwrotka 1: Solar]
Ja nie czynię zła, ja nie jestem zły
Ale nie to, że w obawie o jakieś werdykty
Bo dla mnie to życie to przesiadka jest między nigdy a nigdy
W połowie drogi zaczęło mi trybić
I czuję, że w końcu się budzę szczęśliwy
Bo żyje naprawdę, nie żyję na niby, okej tu
Najdziwniejsze życie jakie kiedykolwiek przeżyłem, już nie chcę być tłem
Już nie chcę być psem, najebanym jak BGC, o nie nie nie!
Z uśmiechem patrzę dziś na zmarnowane talenty
Co głupotą straciły fanów
Ja po nich mordo tu płakać nie będę
Posłucham se czegoś ze Stanów
Urlop mam, kiedy chcę i wiesz dlaczego to ja będę zwycięzcą?
Bo nie korzystam z tego zbyt często
Nie robię kariery, ja spełniam marzenia
Gdy zejdę ze sceny, bo kiedyś tak trzeba
To jako legenda nie dwa wyświetlenia
Daj mi tylko czas i nie zabij mnie teraz!
[Zwrotka 2: ReTo]
Nie czuję bólu, co to to nie
Dzisiaj mam fly, kiedy mam haj, ogólnie jest okej
Zobacz gdzie jestem, bieg po tytuł zwycięzcy
I czuję się jak Gessler, nie mogę tego spieprzyć
Wyjebane mam, wyjebanie gram, wyjebał mnie gram, nie mam oczu
Mówię: co mi tam, co mi w duszy gra
Konkurencji brak na widoku
Mam ją w nosie choć nie chcę prochów
A obracam wen wnet jak szmule
Zobacz proszę, mam coś na oku
Chuja widzę jak do mnie plujesz się
Czy czujesz też, zero stresu i dobry hasz
Jak czujesz też, no to wiesz już co czuję ja
Halo, halo ziom, halo, halo co tam słychać
Ciągle pijesz czy już dość, czy już śmigasz po odwykach?
Ja nie czynię zła, ja nie jestem zły
Ale nie to, że w obawie o jakieś werdykty
Bo dla mnie to życie to przesiadka jest między nigdy a nigdy
W połowie drogi zaczęło mi trybić
I czuję, że w końcu się budzę szczęśliwy
Bo żyje naprawdę, nie żyję na niby, okej tu
Najdziwniejsze życie jakie kiedykolwiek przeżyłem, już nie chcę być tłem
Już nie chcę być psem, najebanym jak BGC, o nie nie nie!
Z uśmiechem patrzę dziś na zmarnowane talenty
Co głupotą straciły fanów
Ja po nich mordo tu płakać nie będę
Posłucham se czegoś ze Stanów
Urlop mam, kiedy chcę i wiesz dlaczego to ja będę zwycięzcą?
Bo nie korzystam z tego zbyt często
Nie robię kariery, ja spełniam marzenia
Gdy zejdę ze sceny, bo kiedyś tak trzeba
To jako legenda nie dwa wyświetlenia
Daj mi tylko czas i nie zabij mnie teraz!
[Zwrotka 2: ReTo]
Nie czuję bólu, co to to nie
Dzisiaj mam fly, kiedy mam haj, ogólnie jest okej
Zobacz gdzie jestem, bieg po tytuł zwycięzcy
I czuję się jak Gessler, nie mogę tego spieprzyć
Wyjebane mam, wyjebanie gram, wyjebał mnie gram, nie mam oczu
Mówię: co mi tam, co mi w duszy gra
Konkurencji brak na widoku
Mam ją w nosie choć nie chcę prochów
A obracam wen wnet jak szmule
Zobacz proszę, mam coś na oku
Chuja widzę jak do mnie plujesz się
Czy czujesz też, zero stresu i dobry hasz
Jak czujesz też, no to wiesz już co czuję ja
Halo, halo ziom, halo, halo co tam słychać
Ciągle pijesz czy już dość, czy już śmigasz po odwykach?
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.