[Intro: Łona]
Nie ma Rymka, nie ma Czekona, nie ma Paca, ale jest Łona...
[Zwrotka 1: Łona]
Jest taki marketingowy zabieg
Zaprosić tyle gości, żeby wypełnili cała płytę prawie
Ja nie wiem jak ja z tego wybrnę
Ale nie mam reklam w stylu: "Gościnnie MC X i MC Y"
To nie dla mnie, najpierw go zaprosić
Później cierpliwie czekać, aż się zgłosi
Zwykle bez tekstu, a nawet jeśli ma tekst
To musi go poćwiczyć, ja w tym czasie muszę zrobić mu herbatę
To do chuja niepodobne
Żebym robiąc płytę solo miał rozmieniać się na drobne
Każdy gość to ekstra problem
Ciężko żyć z radiowej pensji
Jeśli na płycie więcej niż jeden MC
Jak to ciężko zresztą później pchnąć...
[Przejście: Łona & Rymek]
– Hejże, hejże, hej! Cześć, Łona!
– Siema, Rymek...
– Co za numer tu nagrywasz?
– A, numer o tym, że nie chcę gościnnych występów
Na tę płytę żaden gość nie ma wstępu!
Nie ma Rymka, nie ma Czekona, nie ma Paca, ale jest Łona...
[Zwrotka 1: Łona]
Jest taki marketingowy zabieg
Zaprosić tyle gości, żeby wypełnili cała płytę prawie
Ja nie wiem jak ja z tego wybrnę
Ale nie mam reklam w stylu: "Gościnnie MC X i MC Y"
To nie dla mnie, najpierw go zaprosić
Później cierpliwie czekać, aż się zgłosi
Zwykle bez tekstu, a nawet jeśli ma tekst
To musi go poćwiczyć, ja w tym czasie muszę zrobić mu herbatę
To do chuja niepodobne
Żebym robiąc płytę solo miał rozmieniać się na drobne
Każdy gość to ekstra problem
Ciężko żyć z radiowej pensji
Jeśli na płycie więcej niż jeden MC
Jak to ciężko zresztą później pchnąć...
[Przejście: Łona & Rymek]
– Hejże, hejże, hej! Cześć, Łona!
– Siema, Rymek...
– Co za numer tu nagrywasz?
– A, numer o tym, że nie chcę gościnnych występów
Na tę płytę żaden gość nie ma wstępu!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.