[Intro]
V.E.T.O WYP3
WYP3 V.E.T.O żeby nigdy nie przeminęło
Obok innych jak Alfa Romeo przemknęło
Teraz teraz Zajka dawaj
[Zwrotka 1: Zajka]
Rzuceni na planetę ziemię jak toczące się kamienie
Nie porośnie w rutynę nasze myślenie
WYP3 V.E.T.O hip hopu pokolenie
Jak chwasty na plantacji siejemy spustoszenie
Trzeba to czuć nie wystarczy dostrzegać
Instynktownie rap nie rośnie na drzewach
Jest nas pięciu jak noc pięciu elementów
Piąty element energia wypasionych jointów
Zanim nie posłuchasz nie rzucaj osądu
Tak jest i będzie i było na początku
A tych co nasz styl jak drzazga w oko drapie
Nowe WYP3 ma szokową terapię
Nie zmieciesz moich tekstów jak w szkole papier
Siła dzikiego stylu wybucha jak szlafmer [?]
[Zwrotka 2: Radoskór]
Jak palce u ręki pięciu osobistości niemałych u każdego
Jeden za wszystkich wszyscy za jednego
Kolejna płyta i coś nowego i świeżego
Dla słuchaczy polskiego języka
Krótka nawijka co się czasem wymyka z pod kontroli
Każdy jak pijany zdrowy rozsądek pierdoli
Mimo dobrej woli ostro by się nie wypierdolić na zakręcie
Mam to na względzie w tej chwili
Pamiętaj pijany się nie myli nigdy
Jak nie chcesz stracić ósmej mili to daj spokój
Nie tacy od stołu odchodzili
Na głupotę nie pomoże lekarstwo
To pewne szaleństwo
WYP3 i V.E.T.O i nie ma to tamto
V.E.T.O WYP3
WYP3 V.E.T.O żeby nigdy nie przeminęło
Obok innych jak Alfa Romeo przemknęło
Teraz teraz Zajka dawaj
[Zwrotka 1: Zajka]
Rzuceni na planetę ziemię jak toczące się kamienie
Nie porośnie w rutynę nasze myślenie
WYP3 V.E.T.O hip hopu pokolenie
Jak chwasty na plantacji siejemy spustoszenie
Trzeba to czuć nie wystarczy dostrzegać
Instynktownie rap nie rośnie na drzewach
Jest nas pięciu jak noc pięciu elementów
Piąty element energia wypasionych jointów
Zanim nie posłuchasz nie rzucaj osądu
Tak jest i będzie i było na początku
A tych co nasz styl jak drzazga w oko drapie
Nowe WYP3 ma szokową terapię
Nie zmieciesz moich tekstów jak w szkole papier
Siła dzikiego stylu wybucha jak szlafmer [?]
[Zwrotka 2: Radoskór]
Jak palce u ręki pięciu osobistości niemałych u każdego
Jeden za wszystkich wszyscy za jednego
Kolejna płyta i coś nowego i świeżego
Dla słuchaczy polskiego języka
Krótka nawijka co się czasem wymyka z pod kontroli
Każdy jak pijany zdrowy rozsądek pierdoli
Mimo dobrej woli ostro by się nie wypierdolić na zakręcie
Mam to na względzie w tej chwili
Pamiętaj pijany się nie myli nigdy
Jak nie chcesz stracić ósmej mili to daj spokój
Nie tacy od stołu odchodzili
Na głupotę nie pomoże lekarstwo
To pewne szaleństwo
WYP3 i V.E.T.O i nie ma to tamto
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.