0
Diego Sanchez - Eripe (Ft. Kojot (POL))
0 0

Diego Sanchez Eripe (Ft. Kojot (POL))

Diego Sanchez - Eripe (Ft. Kojot (POL))
[Zwrotka 1: Eripe]
Ta wbita na bit to klasyk z miejsca
Po tym numerze masz krew na bluzie
To jak ustawka na boisku po lekcjach
Bo szkolę was a potem deklasuję
Zapowiadam, że to będzie rozpierdol, ty mów mi Joe Rogan
Odpalaj krzaki i chodź za mną w ciemno
Bo słyszysz głos Boga
Obiecywałem sobie, że to koniec
Z prowokowaniem lamusów dla fazki
Ale przegrałem ze sobą to była chyba moja jedyna opcja porażki
Umywam ręce, to tak piękne, że padasz, by wstać
U mnie upadek tu nie wchodzi w grę
A jak ja wchodzę w grę to gra pada na twarz
Diego Sanchez, dajcie mi kurwa przeciwnika
Jego punche, mogę nie wstawać z narożnika
Nie rzucaj ręcznika, bo i tak już każdy tu widzi, że jaj Ci brakuje
A kiedy rapujesz to tak wieje chujem
Że nawet Wałujew po walce wyczuje
Ja na kartce maluje słowami obrazy są arcydziełami
I do czego tu porównujesz te wasze
Piktogramy narysowane stopami
Czuję się niepokonany, a oni czują tu wstyd
Bo choćby mnie zasypali ciosami
To dla mnie to tylko jest droga na szczyt
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?