[Intro]
Teraz piosenka o pieniądzach...
[Zwrotka 1: Tede]
Kiedy biorę za mikrofon, to sztuki nie piszczą
To jest o marzeniach, które nigdy się nie ziszczą
To jest o pieniądzach, które niszczą, burzą
To o PLN-ach, których nigdy nie jest dużo
Czemu służą? Nikt tego nie wie
Żeby spłacić długi – tego jestem pewien
Komuś jestem krewien i jakoś to spłacam
Znów się zadłużam i koszmar powraca; praca –
To nie dla mnie stworzone
Tede zajmuje się mikrofonem
Skąd brać kabonę, skąd brać ją, skąd?
Myślę z kumplem o czyszczeniu kont przez sieć
Kumpel też chce forsę mieć
Widzisz, nie chce skończyć jak cieć, jak śmieć, jak szmata
A płyną wciąż lata
Pieniądz to bóg tego świata
(Ta, ta...)
[Refren]
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Teraz piosenka o pieniądzach...
[Zwrotka 1: Tede]
Kiedy biorę za mikrofon, to sztuki nie piszczą
To jest o marzeniach, które nigdy się nie ziszczą
To jest o pieniądzach, które niszczą, burzą
To o PLN-ach, których nigdy nie jest dużo
Czemu służą? Nikt tego nie wie
Żeby spłacić długi – tego jestem pewien
Komuś jestem krewien i jakoś to spłacam
Znów się zadłużam i koszmar powraca; praca –
To nie dla mnie stworzone
Tede zajmuje się mikrofonem
Skąd brać kabonę, skąd brać ją, skąd?
Myślę z kumplem o czyszczeniu kont przez sieć
Kumpel też chce forsę mieć
Widzisz, nie chce skończyć jak cieć, jak śmieć, jak szmata
A płyną wciąż lata
Pieniądz to bóg tego świata
(Ta, ta...)
[Refren]
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Ty masz (Masz!), ty znasz te problemy
Skąd brać pierdolone PLN-y
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.