0
Presja - Fonos
0 0

Presja Fonos

Presja - Fonos
[Zwrotka 1: GMB]
Dziś daj mi nadzieję, by ujrzeć tą przyszłość
Gdzie pewne nic nie jest, gdy wszyscy zamilkną
Odczuwam presję, wiem że jest blisko
Odrzucam tą klęskę, sięgam nad horyzont
Jak długo jeszcze przyszło mi tu być?
Goni mnie czas, czy spokojnie mam żyć?
Policzone moje dni może są już
Może dlatego rośnie presji podmuch
Czuję z muzyką więź - to daje wiarę
To niby detale, gdy opuszczają kotarę
Dla mnie to lek na dni szare
Czasem nie widzę już zalet, mimo że idę w to dalej, chcę jak najdalej uciec
Zostawić za sobą to wszystko i z myślą tą żyć, żyć
Ci którzy niby byli blisko zmienili się w pył, zmienili się w pył
Znów pusto tu, gdzie zniknął tłum, gdzie zniknął
Wszyscy wyparowali i na sali echo
Gdzieś w oddali niesie się choćby przybite dechą
To w uszach szum, daj złapać tchu, daj złapać
Nieraz zapowiadali jakie zmiany z tego
Prócz tej presji, bracie, nie ma chyba nic złego

[Refren: Gibbs]
Gdy znika mi z oczu horyzont za mgłą
Nikt nie wie gdzie jestem, gdzie jestem, ej ej
Odcinam się, idąc samotnie pod prąd, by dokończyć księgę... (mhm)
Mam sześć zmysłów po to, by zabić ten siódmy
Dwie ręce nie złoto i charakter trudny
Niech nastąpi potop, zatopi grzech ósmy
Bym presji nie poczuł już na świecie drugim... (mhm)
Już na świecie drugim... (mhm)
Już na świecie drugim... (mhm)
Już na świecie drugim...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?