[Refren: Tony Yoru & Gedz]
Chyba za często się truję
To już nie ma znaczenia czym i jak
Bo coraz bardziej się czuję
Jakbym już nic kurwa nie mógł zrobić sam
Nie widzę was, nie widzę was, woah
Nie słyszę was, nie słyszę was, woah, wow, wow
[Zwrotka 1: Tony Yoru]
Ciągle pretensje w głowie słyszę, jest ich sporo tam
One nie mogą przestać krzyczeć, nie wypada załamywać się nam
Ty przecież chciałeś skończyć tak, całkiem sam
Bez przerwy meczą cię, wyciągając błąd za błędem
Dzień się zaraz skończy, wiesz… Wieczór stresuje mnie
Tak szybko znika czas, a wciąż pamiętam jak
Mówiłem, że chcę nas, robiąc to tylko, by znów poczuć brak
[Refren: Tony Yoru & Gedz]
Chyba za często się truję
To już nie ma znaczenia czym i jak
Bo coraz bardziej się czuję
Jakbym już nic kurwa nie mógł zrobić sam
Nie widzę was, nie widzę was, woah
Nie słyszę was, nie słyszę was, woah, wow, wow
[Bridge]
To tylko sen
Nie budźcie mnie
Chyba za często się truję
To już nie ma znaczenia czym i jak
Bo coraz bardziej się czuję
Jakbym już nic kurwa nie mógł zrobić sam
Nie widzę was, nie widzę was, woah
Nie słyszę was, nie słyszę was, woah, wow, wow
[Zwrotka 1: Tony Yoru]
Ciągle pretensje w głowie słyszę, jest ich sporo tam
One nie mogą przestać krzyczeć, nie wypada załamywać się nam
Ty przecież chciałeś skończyć tak, całkiem sam
Bez przerwy meczą cię, wyciągając błąd za błędem
Dzień się zaraz skończy, wiesz… Wieczór stresuje mnie
Tak szybko znika czas, a wciąż pamiętam jak
Mówiłem, że chcę nas, robiąc to tylko, by znów poczuć brak
[Refren: Tony Yoru & Gedz]
Chyba za często się truję
To już nie ma znaczenia czym i jak
Bo coraz bardziej się czuję
Jakbym już nic kurwa nie mógł zrobić sam
Nie widzę was, nie widzę was, woah
Nie słyszę was, nie słyszę was, woah, wow, wow
[Bridge]
To tylko sen
Nie budźcie mnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.