[Ref: Hodak] 2x
Załadowany jak cargo
W bani mam ten luz nawet kiedy jedzie patrol
Nie chcę słyszeć już czy warto
Bawi mnie dupy ból kiedy biorę za to banknot
[Zwrotka 1: Kuban]
Psy mijają mnie, mijają mnie
Na pasach laski już znają mnie
Muza działa jak aloes
Znamy miasto od A do Z
Zwykle mówimy jak iść
No ale za to tu idzie się siedzieć
A gdzie jedziemy? Nie twój interes
Zabierz samary i wyłaź pojebie
Tak było przed rapem
I stara beta co jebie THC
Czego nie zmienię to biorę na klatę
Dziś interesy już robię na blacie
Wsiadamy Hodak, jak u murzynów zbijana jest piona
Z ręki do ręki leci już towar
Czyli muzyka na osiedlach o nas
Brudne łapy, nigdy nogi jak z waty
Niech to gra Ci, choć nikt nie robi nam łachy
Nic na raty, na kredo tylko się traci
Pełne szafy, drogich ciuchów nie baki
Brudne łapy, nigdy nogi jak z waty
Niech to gra Ci, choć nikt nie robi nam łachy
Nic na raty, na kredo tylko się traci
Pełne szafy, drogich ciuchów nie baki
Załadowany jak cargo
W bani mam ten luz nawet kiedy jedzie patrol
Nie chcę słyszeć już czy warto
Bawi mnie dupy ból kiedy biorę za to banknot
[Zwrotka 1: Kuban]
Psy mijają mnie, mijają mnie
Na pasach laski już znają mnie
Muza działa jak aloes
Znamy miasto od A do Z
Zwykle mówimy jak iść
No ale za to tu idzie się siedzieć
A gdzie jedziemy? Nie twój interes
Zabierz samary i wyłaź pojebie
Tak było przed rapem
I stara beta co jebie THC
Czego nie zmienię to biorę na klatę
Dziś interesy już robię na blacie
Wsiadamy Hodak, jak u murzynów zbijana jest piona
Z ręki do ręki leci już towar
Czyli muzyka na osiedlach o nas
Brudne łapy, nigdy nogi jak z waty
Niech to gra Ci, choć nikt nie robi nam łachy
Nic na raty, na kredo tylko się traci
Pełne szafy, drogich ciuchów nie baki
Brudne łapy, nigdy nogi jak z waty
Niech to gra Ci, choć nikt nie robi nam łachy
Nic na raty, na kredo tylko się traci
Pełne szafy, drogich ciuchów nie baki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.