
Eyes Wide Shut Kali x Flvwlxss
На этой странице вы найдете полный текст песни "Eyes Wide Shut" от Kali x Flvwlxss. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1]
Na jawie na stojąco czuję że zasypiam
Widziałem prawdę tak wyraźnie coraz rzadziej o nią pytam
Z trudem oddycham kiedy pędzę, kiedy znikam
Kiedy zapominam, że niosę na barach tych dzieciaków
Trzymam z dala całe gówno od moich kawałków
Wiedziałem w co wchodzę ziomek
Jak za sobą zostawiłem Kraków
Nie pierdol mi chłopaku, że to robię dla zarobku
Bo oddałem tyle serca, że Religa by nie pomógł
I dziękuję sobie, że się nie zamknąłem w domu
I poszedłem w czarną noc, by się zmierzyć z niebem gromów
Pochowałem paru ziomów
I tak staliśmy i płakaliśmy ale... ale...
Ale nikt nie cofnie czasu
Chciałbym być taki jak kiedyś jak jeszcze nie miałem hajsu
I żeby żyła babcia zobaczyła mnie na scenie
Jak siedzę na dłoniach ludzi ronię szczęścia łzy szczere
Kurwa, ze mną jest coś nie tak ziomek mówię ci na bank
Jak mam pokochać siebie skoro nie kocha się świat
Mam w sobie tyle wad, że nie wiem od której zacząć
I nie słuchaj co pierdolą, że chłopaki to nie płaczą
Ludzie przede mną skaczą, pytam za co mnie tak lubią
Może lecą tylko z hypem, czy w ogóle to rozumią?
Czasem mam takie wrażenie, hm
Że sam chyba nie rozumiem choć próbuję uczyć ciebie
Na jawie na stojąco czuję że zasypiam
Widziałem prawdę tak wyraźnie coraz rzadziej o nią pytam
Z trudem oddycham kiedy pędzę, kiedy znikam
Kiedy zapominam, że niosę na barach tych dzieciaków
Trzymam z dala całe gówno od moich kawałków
Wiedziałem w co wchodzę ziomek
Jak za sobą zostawiłem Kraków
Nie pierdol mi chłopaku, że to robię dla zarobku
Bo oddałem tyle serca, że Religa by nie pomógł
I dziękuję sobie, że się nie zamknąłem w domu
I poszedłem w czarną noc, by się zmierzyć z niebem gromów
Pochowałem paru ziomów
I tak staliśmy i płakaliśmy ale... ale...
Ale nikt nie cofnie czasu
Chciałbym być taki jak kiedyś jak jeszcze nie miałem hajsu
I żeby żyła babcia zobaczyła mnie na scenie
Jak siedzę na dłoniach ludzi ronię szczęścia łzy szczere
Kurwa, ze mną jest coś nie tak ziomek mówię ci na bank
Jak mam pokochać siebie skoro nie kocha się świat
Mam w sobie tyle wad, że nie wiem od której zacząć
I nie słuchaj co pierdolą, że chłopaki to nie płaczą
Ludzie przede mną skaczą, pytam za co mnie tak lubią
Może lecą tylko z hypem, czy w ogóle to rozumią?
Czasem mam takie wrażenie, hm
Że sam chyba nie rozumiem choć próbuję uczyć ciebie
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.