0
Przybysz - Tau
0 0

Przybysz Tau

Przybysz - Tau
[Intro: Tau]
Dziennik. Znowu gapię się w księżyc w pełni
Pociąg pędzi, pospieszny
Mam bilet w kieszeni, mam bilet
Zbiorę się w sobie i pomyślę chwilę
Ile mil przemierzyłem by Cię poznać
Ile żyć ocaliła moja droga
Ile chwil szkicowałem Twój obraz
Która z nich przekonała Cię by nawiązać kontakt
Czuję się jak przybysz, Panie
Ty dałeś mi się poznać, poznałem
Co mam uczynić, aby otrzymali wiarę
Chciałem byś mnie zabrał stąd, zostałem

[Zwrotka 1: Tau]
Znów płacze mój duch
Zamknę się w czasie, by znaleźć słów klucz
Patrzę się w tarczę by z czasem mieć więź
I w parę sekund paruje sens łez
Awangarda myśli, że wymyśla myśli
A tam nadal myślnik - nic po ich myśli
Ulica zmyśla, bo myśli, że myśli
Umyślnie mówisz nam w umyśle? Pomyślmy
Wymyśliłeś mnie myśliwym złośliwych, myśl boska
Same złote myśli, ad maiorem Dei gloriam
Śliczny ten łaciński, jak każda inna fala
Słyszę anioła, ale nieziemska skala
Na początku było słowo, czyli dźwięk
Czy litery, czyżbyś był niemy? Nie
My nie umiemy wysłowić Twej potęgi jak święci, pociąg
Patrzę znów w okno i chwalę Twój kosmos
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?